Maybaygiare.org

Blog Network

św. Józef

prosimy o wsparcie misji nowego Adwentu i natychmiastowe pobranie pełnej zawartości tej strony. Zawiera encyklopedię katolicką, Ojców Kościoła, summę, Biblię i wiele innych – wszystko za jedyne $19.99…

małżonka Najświętszej Maryi Panny i przybrany ojciec Pana Naszego Jezusa Chrystusa.

życie

Źródła

głównymi źródłami informacji o życiu św. Józefa są pierwsze rozdziały naszej pierwszej i trzeciej Ewangelii; są one również praktycznie jedynymi wiarygodnymi źródłami, ponieważ o ile w życiu świętego patriarchy, jak i w wielu innych kwestiach związanych z historią Zbawiciela, które pozostają nietknięte przez pisma kanoniczne, Literatura apokryficzna jest pełna szczegółów, o tyle nieuwzględnienie tych dzieł do kanonu świętych ksiąg budzi silne podejrzenie na ich treść; i chociaż niektóre z zapisanych przez nich faktów mogą być oparte na wiarygodnych tradycjach, w większości przypadków jest prawie niemożliwe rozeznanie i przesiewanie tych cząstek prawdziwej historii z fantazji, z którymi są one związane. Wśród tych apokryficznych przedstawień zajmujących się mniej lub bardziej obszernie niektórymi epizodami z życia św. Józefa można zauważyć tak zwaną „Ewangelię Jakuba”, „Pseudo-Mateusza”, „Ewangelię Narodzenia Najświętszej Maryi Panny”, „historię Józefa cieśli”oraz” życie Dziewicy i śmierć Józefa”.

Genealogia

św. Mateusz (1:16) nazywa św. Józefa synem Jakuba; według św. Łukasza (3: 23) Heli był jego ojcem. Nie jest to miejsce, aby recytować liczne i najróżniejsze próby rozwiązania dokuczliwych pytań wynikających z rozbieżności między obydwoma genealogiami; nie jest też konieczne, aby wskazać Wyjaśnienie, które najlepiej spełnia wszystkie wymagania problemu (patrz Genealogia Chrystusa); wystarczy przypomnieć czytelnikowi, że w przeciwieństwie do tego, co kiedyś zalecano, większość współczesnych pisarzy łatwo przyznaje, że w obu dokumentach posiadamy genealogię Józefa i że całkiem możliwe jest pogodzenie ich danych.

Rezydencja

w każdym razie Betlejem, miasto Dawida i jego potomków, wydaje się być miejscem narodzin Józefa. Kiedy jednak otwiera się historia Ewangelii, a mianowicie na kilka miesięcy przed Zwiastowaniem, Józef osiadł w Nazarecie. Dlaczego i kiedy on porzucił swój dom, aby pójść do Galilei, nie jest pewne; niektórzy przypuszczają-a przypuszczenie nie jest bynajmniej nieprawdopodobne-że ówczesne umiarkowane okoliczności w rodzinie i konieczność zarabiania na życie mogły doprowadzić do tej zmiany. Św. Józef był rzeczywiście tektonem, jak dowiadujemy się z Mateusza 13:55 i Marka 6: 3. Słowo to oznacza zarówno Mechanika w ogóle, jak i cieśli w szczególności; św. Justyn ręczy za to drugie znaczenie (dialog z Trypho 88), a tradycja przyjęła tę interpretację, która jest kontynuowana w angielskiej Biblii.

małżeństwo

prawdopodobnie w Nazarecie Józef zaręczył się i poślubił ją, która miała zostać Matką Boga. Kiedy małżeństwo miało miejsce, czy to przed wcieleniem, czy po wcieleniu, nie jest łatwo rozstrzygnąć sprawę i w tym momencie mistrzowie egzegezy przez cały czas byli w sprzeczności. Większość współczesnych komentatorów, idąc śladami Św. Tomasza, rozumie, że w czasie Zwiastowania Najświętsza Dziewica była tylko uosobieniem Józefa; jak zauważa św. Tomasz, ta interpretacja lepiej pasuje do wszystkich danych ewangelicznych.

nie będzie bez zainteresowania przypomnieć tutaj, choć nierzetelne, długie historie dotyczące małżeństwa św. Józefa zawarte w apokryficznych pismach. Kiedy miał czterdzieści lat, Józef ożenił się z kobietą zwaną przez jednych Melchą lub Eschą, przez innych Salome; żyli razem czterdzieści dziewięć lat i mieli sześcioro dzieci, dwie córki i czterech synów, z których najmłodszym był Jakub (mniej, „brat Pański”). Rok po śmierci jego żony kapłani ogłosili przez Judeę, że chcą znaleźć w plemieniu Juda szanowanego człowieka, który mógłby poślubić Marię, w wieku dwunastu do czternastu lat. Józef, który miał wtedy dziewięćdziesiąt lat, udał się do Jerozolimy wśród kandydatów; cud zamanifestował wybór, jakiego Bóg dokonał wobec Józefa, a dwa lata później miało miejsce Zwiastowanie. Te sny, jak św. Jerome stylizuje je, z których wielu chrześcijańskich artystów czerpało inspirację (patrz, na przykład, Rafael ’ s „Espousals of the Virgin”), są pozbawione autorytetu; mimo to zyskali w ciągu wieków pewną popularność; w nich niektórzy pisarze kościelni szukali odpowiedzi na dobrze znane trudności wynikające z wzmianki w Ewangelii o” braciach Pańskich”; od nich również popularna łatwowierność ma, wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu, jak również do tradycji, o której świadczą stare dzieła sztuki, zachował przekonanie, że św. Józef był starym człowiekiem w czasie małżeństwa z Matką Bożą.

wcielenie

to małżeństwo, prawdziwe i kompletne, było w intencji małżonków małżeństwem dziewiczym (por. Św. Augustyn ” De cons. Evang.”, II, i w P. L. XXXIV, 1071-72; ” Cont. Julian.”, V, xii, 45 W P. L. XLIV, 810; św. Tomasz, III, 28; III, 29, 2). Wkrótce jednak wiara Józefa w jego małżonkę miała być ciężko wypróbowana: była brzemienna. Jakkolwiek bolesne musiało być dla niego odkrycie, nieświadomy tajemnicy Wcielenia, jego delikatne uczucia zabraniały mu zniesławiać swoich bliskich i postanowił ” zamknąć ją na osobności; a gdy on myślał o tych rzeczach, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie, mówiąc: Józefie, synu Dawida! nie bój się wziąć sobie Marii, żony twojej, bo to, co się w niej poczęło, jest z Ducha Świętego. . . A Józef, wstając ze snu, uczynił, jak mu rozkazał Anioł Pański, i wziął sobie żonę swoją ” (Mateusza 1:19, 20, 24).

Narodzenie i lot do Egiptu

kilka miesięcy później przyszedł czas, aby Józef i Maryja udali się do Betlejem, aby zostać zapisanym, zgodnie z dekretem wydanym przez Cezara Augusta: nowe źródło niepokoju dla Józefa, ponieważ „wypełniły się Dni jej, aby była wybawiona”, i „nie było dla nich miejsca w gospodzie (Ew.Łukasza 2.1-7). Jakie musiały być myśli świętego człowieka przy narodzinach Zbawiciela, przychodzeniu pasterzy i mędrców oraz przy wydarzeniach, które miały miejsce w czasie przedstawienia Jezusa w świątyni, możemy jedynie zgadywać; św. Łukasz mówi tylko, że „zastanawiał się nad tym, co o nim mówiono” (2:33). Wkrótce miały nastąpić nowe próby. Wieść o narodzinach króla Żydowskiego mogła rozpalić w niegodziwym sercu Starego i krwawego tyrana, Heroda, ogień zazdrości. Znowu „Anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi, mówiąc: Wstań, weź dziecię i jego matkę, i leć do Egiptu, i bądź tam, aż ci powiem” (Ew.Mateusza 2.13).

powrót do Nazaretu

wezwanie do powrotu do Palestyny przyszło dopiero po kilku latach, a Święta rodzina osiedliła się ponownie w Nazarecie. St. Józef był odtąd prostym i spokojnym życiem skromnego Żyda, podtrzymującego siebie i swoją rodzinę swoim dziełem i wiernego praktykom religijnym nakazanym przez Zakon lub przestrzeganym przez pobożnych Izraelitów. Jedynym godnym uwagi wydarzeniem odnotowanym w Ewangelii jest utrata i niespokojne poszukiwanie Jezusa, który miał wtedy dwanaście lat, kiedy zbłądził podczas corocznej pielgrzymki do świętego miasta (Ew.Łukasza 2.42-51).

śmierć

to ostatnie, co słyszymy o św. Józef w świętych pismach i możemy przypuszczać, że przybrany ojciec Jezusa zmarł przed rozpoczęciem życia publicznego Zbawiciela. W kilku okolicznościach, rzeczywiście, Ewangelie mówią o matce i braciach tego ostatniego (Mateusza 12: 46; Marka 3:31; Łukasza 8:19; Jana 7:3), ale nigdy nie mówią o jego ojcu w związku z resztą rodziny; mówią nam tylko, że nasz Pan, podczas swojego życia publicznego, był określany jako syn Józefa (Jana 1:45; 6:42; Łukasza 4:22) Cieśla (Mateusza 13:55). Czy Jezus, gdy miał umrzeć na krzyżu, powierzyłby swoją matkę opiece Jana, gdyby św. Józef jeszcze żył?

według apokryficznej „opowieści o Józefie Cieślu” Święty osiągnął swój sto jedenasty rok, kiedy zmarł, 20 lipca (18 lub 19 n. e.). Święty Epifaniusz daje mu dziewięćdziesiąt lat w chwili jego śmierci; a jeśli mamy wierzyć czcigodnemu Bede, został pochowany w Dolinie Jozafata. W rzeczywistości nie wiemy, kiedy Święty Józef zmarł; jest mało prawdopodobne, aby osiągnął dojrzałą starość, o której mówi „historia Józefa” i św. Józefa. Epifaniusz. Prawdopodobnie zmarł i został pochowany w Nazarecie.

Nabożeństwo do św. Józefa

Józef był „człowiekiem sprawiedliwym”. Ta chwała, którą obdarza Duch Święty, i przywilej bycia wybranym przez Boga na przybranego ojca Jezusa i Oblubieńca Dziewicy Matki, są fundamentami honoru płaconego św. Józefowi przez Kościół. Te fundamenty są tak ugruntowane, że nic dziwnego, że kult św. Józefa był tak powolny w zdobywaniu uznania. Przede wszystkim wśród przyczyn tego jest fakt, że „w pierwszych wiekach istnienia Kościoła tylko męczennicy cieszyli się czcią” (Kellner). Prerogatywy św. Józefa nie były ignorowane ani pomijane w milczeniu we wczesnych wiekach chrześcijańskich; nawet takie pochwały, których nie można przypisać pisarzom, wśród których dzieł znaleźli uznanie, świadczą o tym, że wyrażone w nich idee i oddanie były znane nie tylko teologom i kaznodziejom i musiały być chętnie przyjmowane przez ludzi. Najwcześniejsze ślady publicznego uznania świętości św. Józefa znajdują się na Wschodzie. Jego uczta, jeśli można wierzyć twierdzeniom Papebrocha, była obchodzona przez Koptów już na początku IV wieku. Nicefor Kallistus mówi podobnie – o jakiej władzy nie wiemy-że w Wielkiej bazylice wzniesionej w Betlejem przez św. Helenę znajdowało się wspaniałe oratorium poświęcone czci naszego Świętego. Pewne jest, że święto „Józefa cieśli” jest wpisane 20 lipca w jednym ze starych kalendarzy koptyjskich będących w naszym posiadaniu, jak również w Synazarium z VIII I IX wieku opublikowanym przez kardynała Mai (skrypt. Weterynarz. Nova Coll., IV, 15 sqq). Greckie menologie z późniejszej daty wspominają o św. Józefie przynajmniej 25 lub 26 grudnia, a podwójne Wspomnienie o nim wraz z innymi świętymi miało miejsce w dwie następne niedziele przed i po Bożym Narodzeniu.

na Zachodzie imię przybranego ojca naszego Pana (Nutritor Domini) pojawia się w lokalnych Martyrologium z IX I X wieku, a w 1129 po raz pierwszy znajdujemy w Bolonii Kościół poświęcony jego czci. Nabożeństwo, wówczas jedynie prywatne, jak się wydaje, nabrało Wielkiego rozmachu dzięki wpływom i gorliwości takich świętych osób jak św. Bernard, św. Tomasz z Akwinu, św. Gertruda (zm. 1310) i św. Brygida szwedzka (zm. 1373). Według Benedykta XIV (de Serv. Dei beatif., I, iv, n. 11; xx, N. 17), „ogólna opinia uczonych jest taka, że ojcowie karmelu byli pierwszymi, którzy importowali ze wschodu na zachód chwalebną praktykę dawania najpełniejszego kultu św. Józefowi”. Jego święto, wprowadzone pod koniec wkrótce potem, do kalendarza Dominikańskiego, stopniowo zyskiwało przyczółek w różnych diecezjach Europy Zachodniej. Wincentego Ferrera (zm. 1419), Piotra D ’ Ailly (zm. 1420), św. Bernadyna ze Sieny (zm. 1444) i Jehan Charlier Gerson (zm. 1429) zasługują na szczególną wzmiankę. Gerson, który w 1400 roku złożył urząd poselski Józefa szczególnie na Soborze w Konstancji (1414), promując publiczne uznanie kultu św. Józefa. Dopiero za pontyfikatu Sykstusa IV (1471-84) wysiłki tych świętych zostały nagrodzone kalendarzem Rzymskim (19 marca). Od tego czasu nabożeństwo zyskiwało coraz większą popularność, godność uczty nadążała za tym stałym wzrostem. Początkowo było to tylko festum simplex, wkrótce zostało podniesione do podwójnego obrządku przez Innocentego VIII (1484-92), ogłoszonego przez Grzegorza XV, w 1621 roku, świętem obowiązku, na przykład cesarzy Ferdynanda III i Leopolda I I króla Hiszpanii Karola II, a podniesione do rangi podwójnego drugiej klasy przez Klemensa XI (1700-21). Ponadto Benedykt XIII w 1726 r. umieścił to imię w Litanii do świętych.

jeden festiwal w roku nie został jednak uznany za wystarczający, aby zadowolić pobożność ludu. Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józef, tak usilnie zalecany przez Gersona i dozwolony najpierw przez Pawła III franciszkanom, a następnie innym zakonom i poszczególnym diecezjom, został w 1725 r.przyznany wszystkim krajom, które się o to zabiegały, właściwy urząd, opracowany przez dominikanina Pietro Aurato, a wyznaczony dzień to 23 stycznia. Ani to wszystko, dla zreformowanego Zakonu Karmelitów, do którego św. Teresa zaszczepiła swoje wielkie nabożeństwo do przybranego ojca Jezusa, wybrała go w 1621 r.na swojego patrona, a w 1689 r. pozwolono obchodzić święto jego patronatu w trzecią niedzielę po Wielkanocy. Święto to, wkrótce przyjęte w całym królestwie Hiszpanii, zostało później rozszerzone na wszystkie państwa i diecezje, które prosiły o przywilej. Być może, Żadna pobożność nie stała się tak powszechna, wydaje się, że żadna nie przemawiała tak siłą do serca ludu chrześcijańskiego, a szczególnie do klas pracujących w XIX wieku, jak św. Józef.

Ten wspaniały i bezprecedensowy wzrost popularności wymagał dodania nowego blasku kultowi Świętego. W związku z tym, jeden z pierwszych aktów pontyfikatu Piusa IX, osobiście poświęcony św. Józef miał objąć cały Kościół świętem patronatu (1847 r.), a w grudniu 1870 r., zgodnie z życzeniem biskupów i wszystkich wiernych, uroczyście ogłosił Świętego Patriarchę Józefa, patrona kościoła katolickiego i nakazał, aby jego święto (19 marca) było odtąd obchodzone jako sobowtór pierwszej klasy (ale bez oktawy, z powodu Wielkiego Postu). Podążając śladami swojego poprzednika, Leona XIII i Piusa X wykazali równą chęć dodania własnego klejnotu do korony św.: pierwsza, zezwalając w określone dni na czytanie Wotywnego Urzędu Świętego, a druga, zatwierdzając 18 marca 1909 r. litanię ku czci tego, którego imię otrzymał w chrzcie.

o tej stronie

Souvay, C. (1910). Św. Józef W Encyklopedii Katolickiej. Robert Appleton Company. http://www.newadvent.org/cathen/08504a.htm

Souvay Charles „Święty Józef.”Encyklopedia Katolicka. Vol. 8. New York: Robert Appleton Company, 1910. <http://www.newadvent.org/cathen/08504a.htm>.

transkrypcja. Ten artykuł został przepisany na nowy Adwent przez Josepha P. Thomasa. Ku pamięci ojca Józefa Paredoma.

aprobata Kościelna. Nihil Obstat. 1 października 1910. Remy Lafort, S. T. D., Cenzor. Imprimatur. + John kardynał Farley, arcybiskup Nowego Jorku.

informacje kontaktowe. Redaktorem New Advent jest Kevin Knight. Mój adres e-mail to webmaster na newadvent.org. Niestety, nie mogę odpowiedzieć na każdy list, ale bardzo doceniam twoją opinię-zwłaszcza powiadomienia o błędach typograficznych i nieodpowiednich reklamach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.