około cztery lata temu Uderzyłem prosto w dno-emocjonalnie, finansowo, psychicznie i duchowo. Wypadek był bolesny pod każdym względem i w końcu nie miałem wyboru, jak tylko stawić czoła sobie brutalnie, boleśnie i uczciwie.
Po latach patrzę wstecz z ogromną wdzięcznością za niesamowite dary, którymi obdarzył mnie czas. To zaszczepiło we mnie głębokie zaufanie, że wszechświat rzeczywiście miał mnie za plecami, wbrew pozorom zewnętrznym i saldom bankowym.
Możesz myśleć, że jestem szalony, że to mówię, ale zrobiłbym to wszystko jeszcze raz, w mgnieniu oka, za niesamowite spostrzeżenia i rozwój, który zyskałem przez to, co z pewnością było moimi najciemniejszymi godzinami.
ale jak każda dobra przygoda, warto tylko, jeśli wrócisz, wyciągając solidne lekcje i z mądrością, aby podzielić się z przetrwaniem upadku. Tak więc, z dwudziestoma dwudziestoma perspektywami, oto moje 12 najważniejszych powodów, dla których uderzenie w dno jest dobrą rzeczą i dlaczego każdy powinien dążyć do uderzenia w dno przynajmniej raz w życiu:
- refleksja i realizacja
na samym dole zdajesz sobie sprawę, jak bardzo zboczyłeś z kursu i że Twoje wybory życiowe nie były trwałe. To w tych mrocznych chwilach rozpaczy twój gniew i frustracja stają się tak wielkie i deklarujesz raz na zawsze, że nigdy więcej nie akceptujesz takiej przeciętności od siebie lub od innych.
- widząc swoje dysfunkcyjne zachowania
na samym dole, wszystkie Twoje dysfunkcyjne zachowania są w końcu ujawnione. Jeśli nigdy nie trafisz na najniższy punkt, dysfunkcje nadal pozostaną niezauważone i niezauważone, grając pod radarem odmowy i nieuchronnie tworząc większe dysfunkcje i trudniejszy upadek z toru. Dopóki bańka nie pęknie, sprytnie łudzisz się, że wszystko jest juuuuust wspaniałe—a twoje życie kończy się na wielkim, grubym kłamstwie i fałszywym fundamencie.
- uzyskanie świeżego spojrzenia
uderzenie w dno to początek kwestionowania wszystkiego, co kiedykolwiek uważałeś za prawdziwe. Kwestionujesz swoje motywy, motywy innych ludzi, twoje przekonania, twoje obawy, dlaczego zrobiłeś coś, dlaczego nie zrobiłeś czegoś, dlaczego przyciągnąłeś pewnych ludzi i okoliczności, dlaczego ci się udało, dlaczego zawiodłeś. Sama tkanina twojego życia jest odwrócona do góry nogami i zbadana w surowych szczegółach. Od tego momentu budujesz od nowa, od podstaw, ze świeżą perspektywą opartą na odnowionym poczuciu jasności.
- samoświadomość złych nawyków& zachowania
u dołu, twoje wzorce i zachowania zniechęcające stają się rażąco oczywiste, a wyzwalacze, które powtarzały te wzorce zachowań, stają się ostre. Zdajesz sobie sprawę, że uderzanie w dno było nie tylko nieuniknione, ale konieczne, ponieważ te zachowania po prostu nie sprzyjały twojemu wzrostowi. A co najważniejsze, wszystkie role, które odgrywałeś, przenikają do twojej świadomości. Staje się jasne, że byłeś swego rodzaju marionetką, odgrywającą tę samą rolę w kółko, tworzącą tę samą dynamikę w kółko i utrzymującą dramat w kółko, jak dobrze płatny aktor w operze mydlanej. Dopiero po przełamaniu formy i rozpoczęciu podróży z powrotem do prawdziwego ja przestajesz grać te stare, porysowane płyty i zaczynasz tworzyć nowe świadome wyniki.
- ufając w życie
zdajesz sobie sprawę, że w rzeczywistości nie byłeś tam, gdzie myślałeś, że jesteś w życiu. Pozwalasz swojemu ego prowadzić show z wielkimi pomysłami na to, co możesz zrobić—nie wiedząc, że nie masz jeszcze podstaw, aby skutecznie osiągnąć te rzeczy. Śmiertelny uścisk Ego rozluźnia się, gdy dochodzi się do tej realizacji; zaczynasz ufać życiu i częściej decydujesz się żyć chwilą. W miarę jak coraz bardziej poddajesz się swojemu wyższemu ja, dostosowujesz się do swojego właściwego celu i właściwej ścieżki życia. I czuję się dobrze.
- Pokora
zyskujesz pokorę. Widzisz, że życie nie jest czarno-białe i że nie wiesz wszystkiego. W rzeczywistości zdajesz sobie sprawę, że wiesz bardzo mało i decydujesz się zostać studentem życia, a nie ławnikiem.
- współczucie
zyskujesz współczucie. Rozumiesz, jak to jest dla ludzi w głębi rozpaczy, wstydu, winy i strachu. Nie można nie wrócić od dołu czując ogromną empatię z ludzką kondycją.
- puszczanie
wszystko można puścić, bo i tak nic nie działa! Puszczenie starego tworzy przestrzeń dla nowych i wkrótce nowe pomysły, ludzie, możliwości, talenty i prezenty zaczynają zalewać twoje doświadczenie. Kiedy opróżniasz swój kubek, że tak powiem, wypełniasz go z powrotem rzeczami, których naprawdę chcesz, zamiast akceptować to, co zostało nieświadomie przekazane na ciebie. Życie daje Ci świeży kubek rzeczywistości.
- branie odpowiedzialności
Po uderzeniu w Cegły, zaczynasz—być może po raz pierwszy—akceptować pełną odpowiedzialność za wszystkie wyniki w swoim życiu. Widzicie, że obwinianie jest daremne, narzekanie jest głupie, a Robienie wymówek jest dla nieoświeconych. Zdajesz sobie sprawę, że to Ty stworzyłeś całe dobro i całe zło w swoim życiu. Wykopałeś dziurę, w której jesteś uwięziony i tylko Ty możesz się z niej wykopać, aby w końcu stać się całością.
10. Jedyna droga jest w górę
dobra wiadomość jest taka, że jak już trafisz na dno, wiesz, że nie możesz zejść niżej. Zdajesz sobie sprawę, że dno jest świetną trampoliną, z której możesz wypchnąć się na powierzchnię—z dala od ciemności i z powrotem do światła.
- zaufanie do siebie
uderzenie w dno budzi cię do tego, jak polegałeś na zewnętrznych elementach, aby cię uszczęśliwić. Zamiast potrzeby zewnętrznej walidacji, zaczynasz ufać sobie i rozpoczynasz wewnętrzną podróż, aby znaleźć własne poczucie siebie, własne poczucie celu i własną walidację. To nowe wewnętrzne Sanktuarium staje się fundamentem dla Twojego szczęśliwego i znaczącego nowego życia.
- wdzięczność
I wreszcie, po uderzeniu w najniższy punkt, stajesz się ogromnie wdzięczny za wszystko, co masz od tego czasu. Jesteś pewien, że Twoja sytuacja może się tylko polepszyć i tak jest. Proste rzeczy-uśmiech nieznajomego, świeże jedzenie w lodówce, ciepłe ubrania na ciele, wygodne łóżko, dobre zdrowie—stają się rzeczami do skarbenia. Twoje istnienie jest stałą modlitwą wdzięczności dla wszechświata i dla siebie za odwagę wyjścia poza trudne czasy i wybrania życia, kiedy mogłeś wybrać wiele innych opcji, aby ból zniknął. Klejnoty wydobywane w Twoich najciemniejszych chwilach dają Ci głębię, odwagę, mądrość i bogactwo, których nie można nauczyć się gdzie indziej. Twoja zdolność do latania jest wprost proporcjonalna do Twojej chęci i odwagi, aby stawić czoła swojej wersji DNA. Jeśli kiedykolwiek tam byłeś i wróciłeś, by opowiedzieć tę historię, wiesz dokładnie, o czym mówię.
Jeśli obecnie siedzisz na dnie i nadal obijasz się o tył, prawdopodobnie przeklinasz ten post. Ale jako ktoś, kto tam był, zrobił to i dostał koszulkę, mogę powiedzieć, że w nadchodzących latach docenisz doświadczenie (i otarcia) jako najlepszą rzecz, jaka kiedykolwiek ci się przytrafiła.
tylko wtedy, gdy jesteś gotów zbadać swoje najciemniejsze głębiny, możesz naprawdę służyć na świecie. Dopiero gdy stare fundamenty się rozpadną, można zacząć budować na nowym, solidnym gruncie.
To jest dar rock bottom: aim for it.
Jeśli podoba Ci się ten post, zachęć kogoś, kto może być na dnie naciskając przycisk „Lubię to”!
Lyndelle Palmer Clarke jest założycielką dailygreatness.co i autor serii książek Dailygreatness Journal, inspirujących Cię do podążania za swoim wewnętrznym geniuszem i bycia własnym guru. Obserwuj Lyndelle na Instagramie.
Posted in uderzanie w dno, powody, dla których uderzanie w dno jest dobrą rzeczą, powody, dla których uderzanie w dno jest najlepszą rzeczą, jaka może się przytrafić, gdy wszystko się rozpada
Lyndelle Palmer Clarke
Lyndelle Palmer Clarke jest założycielką Dailygreatness autor dzienników dailygreatness inspirujących cię do bycia własnym guru i rocking fit 12-tygodniowy holistyczny program treningowy zaprojektowany specjalnie dla kobiet.
następny →
← poprzedni