większość Amerykanów uważa, że ich działania online i offline są śledzone i monitorowane przez firmy i rząd z pewną regularnością. Jest to tak powszechny stan współczesnego życia, że w przybliżeniu sześć na dziesięć Stanów Zjednoczonych dorośli twierdzą, że nie sądzą, że można przejść przez codzienne życie bez gromadzenia danych na ich temat przez firmy lub rząd.
produkty i usługi oparte na danych są często sprzedawane z potencjałem oszczędzania czasu i pieniędzy użytkowników, a nawet poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia. Mimo to, duża część dorosłych w USA nie jest przekonana, że korzystają z tego systemu powszechnego gromadzenia danych. Około 81% społeczeństwa twierdzi, że potencjalne zagrożenia, na jakie napotykają z powodu gromadzenia danych przez firmy, przewyższają korzyści, a 66% mówi to samo o gromadzeniu danych przez rząd. Jednocześnie większość Amerykanów zgłasza zaniepokojenie sposobem, w jaki ich dane są wykorzystywane przez firmy (79%) lub rząd (64%). Większość uważa również, że mają niewielką lub żadną kontrolę nad tym, w jaki sposób podmioty te wykorzystują swoje dane osobowe, zgodnie z nowym badaniem dorosłych w USA przeprowadzonym przez Pew Research Center, które bada, jak Amerykanie czują się o stanie prywatności w kraju.
obawy Amerykanów dotyczące prywatności cyfrowej obejmują tych, którzy zbierają, przechowują i wykorzystują swoje dane osobowe. Ponadto większość społeczeństwa nie jest przekonana, że korporacje są dobrymi szafarzami gromadzonych danych. Na przykład 79% Amerykanów twierdzi, że nie są zbyt lub wcale pewni, że firmy przyznają się do błędów i wezmą na siebie odpowiedzialność, jeśli nadużywają lub naruszają dane osobowe, a 69% zgłasza ten sam brak zaufania, że firmy będą korzystać z ich danych osobowych w sposób, w jaki będą wygodne.
kilka pytań tego badania koncentruje się na publicznym postrzeganiu tego, co „rząd” robi w związku z danymi osobowymi. Na przykład respondenci zostali zapytani: „o ile wiesz, ile z tego, co robisz online lub przez telefon komórkowy, jest śledzone przez rząd?”Powiązane pytania koncentrowały się na postawach ludzi wobec danych, które rząd zbiera na ich temat.
trudno jest określić, ile Danych Osobowych gromadzi rząd i w inny sposób może uzyskać dostęp poprzez prywatne rejestry firmowe. Administracyjne agencje rządowe, takie jak IRS, Census Bureau, Usługi pocztowe i departamenty opieki społecznej zbierają różne dane osobowe na temat ludzi. Obejmuje to ich informacje związane z podatkiem i zatrudnieniem, atrybuty fizyczne, jeśli uzyskają identyfikator rządowy, warunki finansowe, jeśli uzyskują korzyści z programów szkoleniowych w zakresie opieki społecznej, mieszkalnictwa i zatrudnienia, informacje zdrowotne, jeśli uczestniczą w rządowych programach ubezpieczenia zdrowotnego, adresy, skład gospodarstw domowych, własność nieruchomości, jeśli są właścicielami domów lub samochodów, i szczegóły edukacyjne, jeśli uzyskają pożyczkę studencką lub dotację, na przykład. Lista ta nie jest wyczerpująca.
poza tym organizacje bezpieczeństwa narodowego, takie jak Agencja Bezpieczeństwa Narodowego, mają uprawnienia do monitorowania ruchu telefonicznego i ruchów ludzi. Dzięki wezwaniom sądowym lub nakazom i nakazom sądowym organizacje ścigania mogą zazwyczaj uzyskiwać dostęp i monitorować dane telefoniczne i drogowe, dane zdrowotne (w tym dane genetyczne), przeglądanie Internetu i aplikacji, zapytania wyszukiwania, teksty i wiadomości e-mail. Działania użytkowników w mediach społecznościowych i ich sieci społecznościowe oparte na technologii są przynajmniej czasami badane w dochodzeniach, zgodnie z” raportami przejrzystości ” opublikowanymi przez firmy.
należy zauważyć, że często istnieją ograniczenia dotyczące sposobu, w jaki agencje rządowe mogą dzielić się wiedzą z innymi, w tym z innymi członkami rządu.
istnieje również zbiorowe przekonanie, że bezpieczeństwo danych jest dziś bardziej nieuchwytne niż w przeszłości. Na pytanie, Czy uważają, że ich dane osobowe są mniej bezpieczne, bezpieczniejsze, czy mniej więcej takie same, jak pięć lat temu, 70% dorosłych twierdzi, że ich dane osobowe są mniej bezpieczne. Tylko 6% twierdzi, że uważa, że ich dane są dziś bezpieczniejsze niż w przeszłości.
ale nawet gdy opinia publiczna wyraża zaniepokojenie różnymi aspektami ich cyfrowej prywatności, wielu Amerykanów przyznaje, że nie zawsze są sumienni, zwracając uwagę na politykę prywatności i warunki świadczenia usług, z którymi regularnie się spotykają. W pełni 97% Amerykanów twierdzi, że są kiedykolwiek proszeni o zatwierdzenie Polityki Prywatności, ale tylko jeden na pięciu dorosłych ogólnie mówi, że zawsze (9%) lub często (13%) czyta politykę prywatności firmy, zanim wyrazi na nią zgodę. Niektóre 38% wszystkich dorosłych twierdzi, że czasami czyta takie zasady, ale 36% twierdzi, że nigdy nie czyta Polityki Prywatności firmy, zanim wyrazi na to zgodę.
co więcej, praktyka czytania Polityki Prywatności niekoniecznie gwarantuje dokładność. Wśród dorosłych, którzy twierdzą, że kiedykolwiek przeczytali politykę prywatności przed wyrażeniem zgody na ich Warunki, tylko mniejszość – 22% – twierdzi, że przeczytali je do końca przed wyrażeniem zgody na ich warunki.
istnieje również ogólny brak zrozumienia przepisów dotyczących prywatności danych wśród ogółu społeczeństwa: 63% Amerykanów twierdzi, że rozumie bardzo niewiele lub w ogóle nic na temat przepisów i regulacji, które są obecnie stosowane w celu ochrony ich prywatności danych.
te ustalenia wskazują na ogólną ostrożność co do stanu prywatności w dzisiejszych czasach, ale są pewne okoliczności, w których społeczeństwo widzi wartość w tego typu środowisku opartym na danych. Na przykład wielość dorosłych twierdzi, że dopuszczalne jest, aby szkoły o słabych wynikach dzieliły się danymi o swoich uczniach z grupą non-profit, która stara się poprawić wyniki edukacyjne, lub aby rząd zbierał dane o wszystkich Amerykanach, aby ocenić, kto może być potencjalnym terrorystą.
te wyniki pochodzą z badania przeprowadzonego w 4272 USA. dorosłych przeprowadzone w ramach panelu American Trends Pew Research Center w dniach 3-17 czerwca 2019 roku.
oto niektóre z kluczowych rozwiązań:
rozpowszechnienie śledzenia: 72% Amerykanów twierdzi, że wszystkie, prawie wszystkie lub większość tego, co robią online lub podczas korzystania z telefonu komórkowego, jest śledzona przez reklamodawców, firmy technologiczne lub inne firmy. Kolejne 19% uważa, że część tego, co robią, jest śledzona. Prawie połowa (47%) dorosłych uważa, że co najmniej większość ich działań online jest śledzona przez rząd.
jeśli chodzi o ich zachowanie offline, takie jak to, gdzie są lub z kim rozmawiają, 69% uważa, że firmy śledzą przynajmniej część tej aktywności. A 56% Amerykanów uważa, że rząd śledzi przynajmniej część ich działań, takich jak to, z kim rozmawiają lub ich miejsce pobytu.
brak kontroli nad danymi osobowymi: mniej więcej osiem na dziesięć osób dorosłych w USA twierdzi, że ma bardzo małą kontrolę lub nie ma kontroli nad danymi, które gromadzą na ich temat rząd (84%) lub firmy (81%).
jeśli chodzi o różne rodzaje informacji, obraz różni się w zależności od konkretnego typu. Podczas gdy stosunkowo niewielu Amerykanów czuje się tak, jakby mieli dużą kontrolę nad tym, kto ma dostęp do wszystkiego, od ich fizycznej lokalizacji po posty w mediach społecznościowych, istnieją doświadczenia, w których niektórzy Amerykanie szczególnie odczuwają brak kontroli. Mniej więcej połowa Amerykanów (48%) twierdzi, że czuje się tak, jakby nie mieli kontroli nad tym, kto może uzyskać dostęp do wyszukiwanych terminów, których używają, a 41% mówi to samo o stronach internetowych, które odwiedzają. Dla porównania, mniejsza część społeczeństwa czuje się tak, jakby nie miała kontroli nad tym, kto może uzyskać dostęp do ich fizycznej lokalizacji.
ryzyko vs. korzyści z gromadzenia danych i profilowania: 81% Amerykanów uważa, że potencjalne ryzyko gromadzenia danych przez firmy o nich przewyższają korzyści, a 66% mówi to samo o gromadzeniu danych przez rząd o nich. Relatedly, 72% dorosłych powiedzieć, że osobiście korzystają bardzo mało lub w ogóle z gromadzenia danych firmy o nich, a 76% powiedzieć to o korzyściach, jakie mogą uzyskać z gromadzenia danych rządowych.
jednym z celów gromadzenia danych przez firmy jest profilowanie klientów i potencjalnie ukierunkowanie sprzedaży towarów i usług na ich potrzeby w oparciu o ich cechy i nawyki. Badanie to pokazuje, że 77% Amerykanów twierdzi, że słyszało lub czytało przynajmniej trochę o tym, jak firmy i inne organizacje wykorzystują dane osobowe do oferowania ukierunkowanych reklam lub specjalnych ofert lub do oceny, jak ryzykowni mogą być ludzie jako klienci. Około 64% wszystkich dorosłych twierdzi, że widziało reklamy lub oferty oparte na ich danych osobowych. A 61% tych, którzy widzieli reklamy na podstawie ich danych osobowych, twierdzi, że reklamy dokładnie odzwierciedlają ich zainteresowania i cechy co najmniej w pewnym stopniu. (Stanowi to 39% wszystkich dorosłych.)
gromadzenie i udostępnianie danych do określonych celów: pomimo ich szerokich obaw dotyczących gromadzenia i wykorzystywania danych przez firmy i rząd, pluralizm dorosłych w USA twierdzi, że dopuszczalne jest wykorzystywanie danych w pewien sposób. Na przykład, przy marginesie 49% -27%, więcej Amerykanów uważa, że akceptowalne niż niedopuszczalne jest dzielenie się danymi o swoich uczniach z grupą non-profit, która stara się poprawić wyniki edukacyjne. Podobnie 49% twierdzi, że jest dopuszczalne, aby rząd zbierał dane o wszystkich Amerykanach, aby ocenić, kto może być potencjalnym zagrożeniem terrorystycznym. W porównaniu z 31%, którzy uważają, że zbieranie danych od wszystkich Amerykanów w tym celu jest niedopuszczalne.
z drugiej strony, bardziej niż akceptowalne jest, aby firmy z mediów społecznościowych monitorowały posty użytkowników pod kątem objawów depresji, aby mogły zidentyfikować osoby, które są zagrożone samookaleczeniem i połączyć je z usługami doradczymi (45% vs.27%). Ten sam wzór pojawia się, jeśli chodzi o firmy, które tworzą inteligentne głośniki dzielące się nagraniami audio klientów z organami ścigania, aby pomóc w dochodzeniach karnych: 49% twierdzi, że jest to niedopuszczalne, podczas gdy 25% uważa to za akceptowalne.
społeczeństwo jest bardziej równomiernie podzielone, jeśli chodzi o akceptację twórców aplikacji do śledzenia kondycji Udostępniających Dane użytkownika badaczom medycznym, aby lepiej zrozumieć związek między ćwiczeniami a chorobami serca.
obawy dotyczące sposobu wykorzystywania danych: 79% dorosłych twierdzi, że jest bardzo lub nieco zaniepokojonych tym, w jaki sposób firmy wykorzystują gromadzone przez siebie dane, podczas gdy 64% twierdzi, że ma taki sam poziom obaw dotyczących gromadzenia danych przez rząd.
niezależnie, Amerykanie mają mieszane poglądy na temat grup, które dotyczą ich w uzyskaniu dostępu do swoich danych: Około czterech na dziesięciu jest zaniepokojonych danymi osobowymi portali społecznościowych (40%) lub reklamodawcy mogą o nich wiedzieć (39%). Ale tylko 9% Amerykanów martwi się o informacje rodzina i przyjaciele mogą wiedzieć, a 19% ma podobne obawy co do tego, co ich pracodawcy mogą wiedzieć.
mimo to większość Amerykanów nie ma pewności co do sposobu, w jaki firmy będą się zachowywać, jeśli chodzi o wykorzystanie i ochronę swoich danych osobowych. Mniej więcej siedem na dziesięć lub więcej osób twierdzi, że nie są zbyt pewni, lub wcale nie są pewni, że firmy przyznają się do błędów i wezmą na siebie odpowiedzialność, gdy nadużywają lub naruszają dane (79%), zostaną pociągnięte do odpowiedzialności przez rząd, jeśli nadużywają danych (75%), lub będą wykorzystywać dane klientów w sposób, z którym ludzie czuliby się komfortowo (69%).
Jeśli chodzi o wykorzystanie danych do określonych celów, Amerykanie mają różne poglądy w zależności od celu ich wykorzystania. Na przykład 57% dorosłych twierdzi, że jest bardzo lub nieco wygodne, gdy firmy wykorzystują swoje dane osobowe, aby pomóc firmom ulepszyć swoje systemy zapobiegania oszustwom. Ale są one równomiernie podzielone, gdy problemem jest ich komfort z firmami wykorzystującymi ich dane osobowe w opracowywaniu nowych produktów. Około jedna trzecia (36%) dorosłych twierdzi, że czuje się przynajmniej w pewnym stopniu komfortowo z firmami udostępniającymi swoje dane osobowe grupom zewnętrznym, które przeprowadzają badania, które mogą pomóc im poprawić społeczeństwo, ale większa część (64%) twierdzi, że byłoby im niewygodnie z tą praktyką.
brak zrozumienia: 78% U.S. dorośli twierdzą, że rozumieją bardzo mało lub nic o tym, co rząd robi z danymi, które zbiera, a 59% mówi to samo o firmach gromadzących dane. Tylko 6% dorosłych twierdzi, że bardzo dobrze rozumie, co firmy robią z zebranymi Danymi, a podobny udział (4%) twierdzi, że wie dużo o tym, co rząd robi z danymi.
niektórzy Amerykanie przyznają również, że mają trudności ze zrozumieniem przepisów dotyczących prywatności, które regulują wykorzystanie ich danych. Około sześciu na dziesięciu Amerykanów (63%) twierdzi, że mają bardzo małą wiedzę lub nie mają żadnego zrozumienia praw i przepisów, które obecnie obowiązują w celu ochrony ich prywatności. Tylko 3% dorosłych twierdzi, że bardzo rozumie te prawa, a 33% twierdzi, że ma pewne zrozumienie.
jak Amerykanie radzą sobie z Polityką Prywatności: podstawowe części obecnego systemu gromadzenia danych i ochrony prywatności opierają się na idei, że konsumenci są informowani o tym, w jaki sposób firmy zbierają i wykorzystują dane i proszą o zgodę na wykorzystywanie ich danych w ten sposób. W pełni 97% osób twierdzi, że są one kiedykolwiek proszone o zatwierdzenie Polityki Prywatności, ale tylko co piąty dorosły twierdzi, że zawsze (9%) lub często (13%) czyta te polityki. Niektóre 38% dorosłych w USA utrzymuje, że czasami czyta takie zasady, a 36% twierdzi, że nigdy nie czyta Polityki Prywatności firmy, zanim wyrazi na to zgodę. W sumie około czterech na dziesięciu dorosłych osób twierdzi, że bardzo dobrze rozumie politykę prywatności (8%) lub niektóre (33%).
oprócz wspomnianych powyżej obaw dotyczących sposobu, w jaki firmy przetwarzają dane osobowe, większość Amerykanów (57%) twierdzi, że nie jest zbyt pewna (40%) lub w ogóle nie jest pewna (17%), firmy przestrzegają tego, co ich polityka prywatności mówi, że zrobią z danymi osobowymi użytkowników.
kilka innych kluczowych ustaleń w ankiecie:
- około trzech na dziesięciu Amerykanów (28%) twierdzi, że doświadczyli co najmniej jednego z trzech rodzajów poważnych problemów z kradzieżą tożsamości w ciągu ostatnich 12 miesięcy w czasie badania: 21% miało kogoś, kto umieścił fałszywe opłaty na swojej karcie kredytowej lub debetowej; 8% miało kogoś przejąć ich social media lub konta e-mail bez ich zgody; i 6% miał ktoś próbował otworzyć linię kredytową lub uzyskać pożyczkę używając ich nazwiska.
- większość dorosłych w USA (57%) twierdzi, że bardzo uważnie śledzi wiadomości dotyczące prywatności (11%) lub nieco dokładnie (46%).
istnieją pewne różnice w zależności od wieku w niektórych kwestiach dotyczących prywatności: ludzie w różnych grupach wiekowych mają różne poglądy na niektóre kluczowe kwestie dotyczące prywatności i nadzoru. Amerykanie w wieku 65 lat i starsi są mniej niż ci w wieku od 18 do 29, którzy czują, że mają kontrolę nad tym, kto może uzyskać dostęp do takich rzeczy, jak ich fizyczna lokalizacja, zakupy dokonane zarówno online, jak i offline oraz ich prywatne rozmowy. W tym samym czasie, starsi Amerykanie są mniej prawdopodobne, aby myśleć, że korzystają z gromadzenia danych: tylko 17% z tych 65 i starszych wierząc, że korzystają z danych gromadzonych przez rząd o nich, a tylko 19% myśli to samo o danych gromadzonych przez firmy.
istnieją również różnice wiekowe w kwestii sposobu wykorzystania danych po ich uzyskaniu. Amerykanie w wieku 65 lat i starsi są bardziej skłonni niż młodsi dorośli do stwierdzenia, że dopuszczalne jest, aby organy ścigania wykorzystywały dane genetyczne klientów, aby pomóc w rozwiązywaniu przestępstw, zatwierdzać zbieranie danych w celu oceny zagrożeń terrorystycznych i mieć inteligentnych producentów głośników udostępniających nagrania audio użytkowników w dochodzeniach. Natomiast młodzi dorośli w wieku od 18 do 29 są bardziej skłonni niż starsi dorośli znaleźć akceptowalny pomysł, że firmy z mediów społecznościowych monitorują użytkowników pod kątem objawów depresji i umożliwiają udostępnianie danych o użytkownikach śledzenia sprawności naukowcom medycznym.
ponadto dwie trzecie dorosłych w wieku 65 lat i starszych twierdzi, że śledzi wiadomości dotyczące prywatności przynajmniej nieco uważnie, w porównaniu z zaledwie 45% osób w wieku 18-29, które robią to samo.
istnieją różnice w zależności od rasy i pochodzenia etnicznego w niektórych kwestiach dotyczących prywatności: czarni Amerykanie częściej niż biali Amerykanie twierdzą, że uważają, że rząd śledzi wszystko lub większość tego, co robią online lub przez telefon komórkowy (60% vs.43%). Podobne luki występują w widokach dotyczących działań offline: 47% czarnych dorosłych uważa, że wszystkie lub większość ich działań offline jest śledzona przez rząd, w porównaniu z zaledwie 19% białych dorosłych.
ponadto czarni i Latynosi są bardziej skłonni niż biali dorośli do powiedzenia, że są zaniepokojeni w pewnym stopniu tym, co urzędnicy organów ścigania, pracodawcy oraz rodzina i przyjaciele wiedzą o nich.
jeśli chodzi o problemy z kradzieżą tożsamości, Czarni dorośli (20%) są około trzy razy bardziej prawdopodobni niż ich Latynosi (7%) lub biali odpowiednicy (6%), aby powiedzieć, że ktoś przejął ich konto społecznościowe lub e-mail w ciągu ostatniego roku. Czarni Amerykanie są również bardziej prawdopodobne niż białe i Hiszpanie dorosłych powiedzieć ktoś próbował otworzyć linię kredytową lub wniosek o pożyczkę używając ich nazwiska w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
w tym samym czasie białe osoby dorosłe również zgłaszają uczucie mniejszej kontroli nad kilkoma typami informacji w porównaniu z czarnymi i hiszpańskimi dorosłymi. Na przykład 50% białych Amerykanów uważa, że ma kontrolę nad tym, kto może uzyskać dostęp do informacji o swoich zakupach online i offline, w porównaniu z 69% czarnych dorosłych i 66% hiszpańskich dorosłych.
korekta: Na wykresie „większość Amerykanów czuje się tak, jakby mieli niewielką kontrolę nad danymi zebranymi na ich temat przez firmy i rząd”, tekst wyjaśniający do ustaleń związanych z „ryzykiem przewyższającym korzyści” został przepisany nieprawidłowo. Prawidłowy tekst brzmi: „potencjalne zagrożenia związane z ___ (firmami lub rządem) gromadzeniem danych na ich temat przeważają nad korzyściami.”