By E. Fuller Torrey, MD, for the Wall Street Journal
on Feb. 5, 1963, 50 lat temu w tym tygodniu, prezydent John F. Kennedy przemówił do kongresu na temat ” choroby psychiczne i upośledzenie umysłowe.”Zaproponował nowy program, w ramach którego rząd federalny finansowałby wspólnotowe ośrodki zdrowia psychicznego, lub CMHCs, aby zastąpić państwowe szpitale psychiatryczne. Jak przewidział to Kennedy, ” poleganie na zimnym miłosierdziu izolowania kuratora zostanie zastąpione otwartym ciepłem troski i zdolności wspólnoty.”
propozycja prezydenta Kennedy ’ ego była historyczna, ponieważ opieka publiczna nad osobami chorymi psychicznie była wyłączną odpowiedzialnością Państwa od ponad wieku. Federalna inicjatywa zachęcała do zamknięcia szpitali państwowych i przerwała rozwój finansowanych przez państwo przychodni w tym czasie.
w ciągu następnych 17 lat federalni sfinansowali 789 CMHC o łącznej wartości 2,7 mld USD (20,3 mld USD w dzisiejszych dolarach). W tych samych latach liczba pacjentów w Państwowych szpitalach psychiatrycznych spadła o trzy czwarte „”do 132,164 z 504,604 „” i łóżka te zostały zamknięte.
Od początku było jasne, że CMHC nie są zainteresowani opieką nad pacjentami wypisywanymi ze szpitali państwowych. Zamiast tego skupiali się na osobach z mniej poważnymi problemami, czasami nazywanych ” the worried well.”Badania federalne wykazały, że osoby zwolnione ze szpitali państwowych początkowo stanowiły od 4% do 7% obciążenia pacjentów CMHCs, a im dłużej CMHC istniało, tym niższy był ten odsetek.
politycznie poprawne stało się twierdzenie, że ten program federalny nie powiódł się, ponieważ nie sfinansowano wystarczającej liczby ośrodków i nie wydano wystarczającej ilości pieniędzy. W rzeczywistości nie powiodło się, ponieważ nie zapewniało opieki najbardziej chorym pacjentom zwolnionym z państwowych szpitali. Kiedy prezydent Ronald Reagan ostatecznie zablokował federalne fundusze CMHC dla stanów w 1981 roku, nie zabijał programu. Pozbywał się zwłok.
pięćdziesiąt lat później możemy zobaczyć wyniki ” otwartego ciepła troski i zdolności społeczności.”Około połowa chorych psychicznie zwolnionych z państwowych szpitali psychiatrycznych, z których wielu miało wsparcie rodzinne, szukało leczenia ambulatoryjnego i dobrze sobie radziło. Druga połowa, z których wielu nie ma wsparcia rodzinnego i cierpi na najcięższe choroby, takie jak schizofrenia i choroba afektywna dwubiegunowa, wypadła słabo.
Przeczytaj cały artykuł Dr E. Fuller Torrey, założyciel Centrum Wspierania leczenia, w Wall Street Journal.