etykiety krewetek hodowlanych
następnie istnieją certyfikaty mające na celu wskazanie lepszych praktyk środowiskowych. W przypadku ryb hodowlanych najczęstsze są najlepsze praktyki akwakultury (Bap), stworzone przez Global Aquaculture Alliance (GAA) i Aquaculture Stewardship Council (ASC). W przeciwieństwie do certyfikacji ekologicznej USDA, są to prywatne firmy bez nadzoru rządowego. Na papierze normy zapewniają, że gospodarstwa z certyfikacją stosują ulepszone praktyki, takie jak unikanie zabronionych antybiotyków, ale niektórzy eksperci branżowi kwestionują wiarygodność certyfikatów. „Rzeczą, która martwi mnie w przypadku etykiet dla ryb hodowlanych, w szczególności BAP i ASC, jest to, że są one pay-to-play, „powiedział Cufone,” w sposób, który sprawia, że trudno nie dostarczyć etykiety, gdy firma zapłaci za nią.”Kierownik ds. komunikacji GAA Steven Hedlund powiedział, że „zakłady przetwórstwa owoców morza, farmy, wylęgarnie i młyny paszowe płacą tak zwaną” opłatę programową ” tylko wtedy, gdy są certyfikowane.”
firmy są również prowadzone przez osoby prywatne, które mają interes pieniężny w uczynieniu owoców morza hodowlanego bardziej zrównoważonym. W skład Zarządu GAA wchodzą dyrektorzy z Red Lobster, Sam ’ s Club i Thai Union, jednej z firm krewetkowych, które według Associated Press mają niewolniczą pracę w łańcuchu dostaw. (Firma twierdziła, że była zbulwersowana objawieniem i że od tego czasu dokonała zmian w swoich dostawach.) Hedlund powiedział, że Członkowie zarządu GAA nie są zaangażowani w proces opracowywania standardów BAP, a zamiast tego są weryfikowani przez niezależną komisję złożoną z osób ze środowiska/ochrony środowiska, środowiska akademickiego i przemysłu. „Chciałbym również dodać, że ważne jest, aby GAA/BAP i inne organizacje pozarządowe angażowały się w te duże firmy handlowe i gastronomiczne, ponieważ mają one tak duży wpływ” – powiedział. W badaniach Consumer Reports cztery próbki skażone antybiotykami uzyskały certyfikat BAP. „Ostatecznie staje się branżowym przemysłem etykietowania, który nie jest tak znaczący” – powiedział Cufone.
etykiety na dzikie krewetki
Marine Stewardship Council (MSC) jest głównym certyfikatorem zrównoważonego dzikiego rybołówstwa, a 36 połowów krewetek nosi obecnie Znak blue fish. „Istnieje niezależny zespół ekspertów naukowych, którzy są zwoływani przez certyfikatora, aby ocenić łowisko pod kątem standardów rybołówstwa MSC”, powiedział Averill, wyjaśniając, że wiarygodność etykiety wynika z mechanizmów kontrolnych wbudowanych w system, faktu, że normy są stale aktualizowane i przejrzystości. Raporty dotyczące łowisk poddawanych ocenie są udostępniane do publicznego przeglądu i publicznego komentowania, a łowiska, które kończą się certyfikacją, mają strony dokumentów zamieszczonych w bazie danych MSC „track a fishery”.
jednak Cufone powiedział, że MSC często certyfikuje połowy, które są poniżej określonych celów, jak niedawne połowy w menhaden w Zatoce Meksykańskiej, które zostały certyfikowane pomimo braku limitu połowowego. A grupy ekologiczne wypowiedziały się ostatnio na temat MSC certyfikujących łowiska pomimo problemów z przyłowem, głównym problemem środowiskowym z krewetkami.
najtrudniejszym aspektem certyfikacji zrównoważonego rozwoju MSC jest to, że działa na systemie punktowym, którego nie widać na etykiecie. Łowiska, które „przeszły”, są oceniane od 60 do 100, przy czym 60 to minimalne wymagania dotyczące certyfikacji, a 100 to całkowicie zrównoważona działalność. Wynik od 60 do 79 jest uważany za” przepustkę warunkową”, a MSC dostarcza łowiskom listę ulepszeń, które muszą wprowadzić. Jednak łowiska te mogą używać etykiety „certyfikowane zrównoważone” podczas dokonywania (lub ewentualnie Nie dokonywania) tych ulepszeń, z kontrolą kontrolną w ciągu pięciu lat później.
wreszcie jest Whole Foods. Jej standardy w dużej mierze opierają się na MSC dla dzikich krewetek i utrzymuje własne standardy krewetek hodowlanych, które zakazują antybiotyków i konserwantów oraz „zakazują przekształcania wrażliwych ekosystemów, takich jak lasy namorzynowe, w Gospodarstwa krewetek, a my śledzimy krewetki od stawu do przechowywania, aby zapewnić spełnienie norm.”Wielu uważa, że jej standardy są najlepsze w branży, ale ponownie firma tworzy i utrzymuje własne standardy, więc niewiele jest nadzoru zewnętrznego w porównaniu z systemem weryfikacji stron trzecich.
Jak kupić (lub nie kupić) krewetki
jeśli chodzi o zakup krewetek, prawie wszyscy w branży mówią, że system rankingu Seafood Watch Monterey Bay jest najbardziej niezawodnym dostępnym narzędziem, a wiele osób poleca MSC dla dzikich krewetek, pomimo jego ograniczeń. Cufone, Bigelow i Greenberg również mówili, że będą jeść Dzikie krewetki z zatoki nad czymkolwiek importowanym.
w Greenpoint Fish and Lobster, restauracji i targu rybnym znanym z lepszego pozyskiwania owoców morza na Brooklynie w Nowym Jorku, szef kuchni Orion Russell prawie wyłącznie kupuje Dzikie krewetki z Zatoki Perskiej. Dla niego kolejną korzyścią przy zakupie krewetek hodowlanych z Azji jest smak. „Smak jest niesamowity”, powiedział. „Mój umysł został rozwalony, gdy pierwszy raz jadłem krewetki z Zatoki Perskiej.”Jednak przyłowy są nadal poważnym problemem, którego nie można zignorować.
jedną z konkretnych ścieżek jest wspieranie zrównoważonych hodowli krewetek recyrkulacyjnych w miarę ich powstawania i zmagania się z konkurencją. Eco Shrimp Garden, farma z siedzibą w Newburgh, NY, która sprzedaje na Union Square Greenmarket w Nowym Jorku, jest doskonałym przykładem. (Warto zauważyć, że hodowlanej firmy krewetek, który niedawno dostał shoutout w New York Times został nękany opóźnieniami w rozwoju, a pionierskie Maryland farm Marvesta nie jest już w produkcji.)
na koniec dnia „większość światowej produkcji jest nadal czymś, czego nie zalecamy jeść” – powiedział Bigelow.
ale może już czas. Zamiast krewetek, możesz sprawdzić, jakie rodzaje zrównoważonych owoców morza są dostępne w Twoim regionie. Kupowanie bezpośrednio od lokalnych rybaków w oparciu o to, co jest najbardziej obfite w pobliżu, jest najlepszym pomysłem. Podobnie jest z zakupem ostryg hodowanych lokalnie, małży i małży, które mogą mieć pozytywny wpływ na ekosystemy oceaniczne. „Zawsze zwracałem się do przegrzebka morskiego z Maine, Massachusetts lub Montauk. Z małż i małży Wschodniego Wybrzeża, nie ma zbyt wiele obaw tam, ” Russell powiedział. Wszystkie te rodzaje skorupiaków zawierają również więcej kwasów tłuszczowych omega – 3 — które są korzystne dla zdrowia serca i mózgu-w porównaniu do krewetek.