Maybaygiare.org

Blog Network

czy warto grać na Starym kursie W St. Andrews?

w soczystym porannym świetle Widok Z Tyłu 11.zielonego na Starym Polu w St. Andrews jest jednym z najlepszych w golfie. Kontrast pomiędzy ponurymi, podmywanymi wiatrem wodami ujścia Edenu, otoczonymi delikatnymi polami pól uprawnych jest magicznie spokojny. To moja pierwsza runda na rodzimych linkach golfa, i powinna być błogim momentem, ale zamiast tego dochodzę do bolesnego wniosku, że właśnie doświadczyłem mojego największego załamania na polu golfowym, a także jestem prawie pewien, że wiedziałem, że to się stanie.

teraz nie jestem pierwszym golfistą, który przegrał swoje gówno na 11., choć chciałbym być ostatnim. Bobby Jones, który był nieco lepszym golfistą niż ja, wykonał kilka nieudanych prób wydostania się z bunkra podczas Open 1921 i zamiast wziąć kolejny cios w niego, podniósł piłkę i całkowicie zboczył z kursu. Według tego standardu, myślę, że poradziłem sobie całkiem nieźle. Przynajmniej grałem.

Stare Pole golfowe nie wymaga przeglądu, jako takie, ale jako osoba, której udaje się dostać rund wszędzie tam, gdzie idę, często jestem pytany, czy niektóre czcigodne pola golfowe są „warte tego”.”Dla mnie St. Andrews to oczywiste,” bez jaj.”To po prostu wspaniałe pole golfowe! Gra narodziła się tam ponad 500 lat temu i choć jest to banał, to pielgrzymka, którą każdy wierny fan golfa powinien odbyć raz w życiu. Poza tym, jest to Szkocja, ojczyzna szkockiej, więc łatwo jest znaleźć cholernie dobrą whisky, aby dodać dodatkową zachętę.

zdobycie czasu na Stary kurs jest, szczerze mówiąc, obrzydliwe. To stary, ekskluzywny, prywatny klub, ale w przeciwieństwie do tych w Stanach, pozwala na grę publiczności. Nadal jest to zarzut Królewski i Starożytny, więc sposoby, aby dostać się na są nieco anachroniczne. Numer jeden z kulą: Zaprzyjaźnij się z członkiem Królewskim i starożytnym-dobrze jest znać właściwych ludzi. Niestety, znam tylko złe osoby. Teraz, jeśli jesteś osobą, która może zaplanować rok lub tak wcześniej, można zadzwonić i ubiegać się o rezerwację. To jest poziom przewidywania, na który moje życie po prostu nie pozwala. Inną drogą do pierwszej tee Royal and Ancient jest przez licznych Touroperatorów, którzy mogą zaoferować wiele gwarantowanych czasów tee, albo w zdrowej marży lub (bardziej prawdopodobne) jako część większego pakietu. To jest poziom ekstrawagancji, na który Mój portfel i wierzyciele nie pozwolą.

istnieją dwa bardziej ryzykowne sposoby, aby gracze mogli dostać się do linków. Głosowanie na Stary kurs, wylosowane dwa dni przed czasem, wymaga co najmniej dwóch graczy (got to love the buddy system), a linia single golfers, która, jako podróżnik solo, była moim najlepszym wyborem na pierwsze okrążenie wokół Starego kursu.

linia single golfers to zarówno żałosny sposób na spędzenie czasu, jak i dziwnie piękne doświadczenie. Zostałem poinformowany, aby być tam przez 3 rano dla najlepszego strzału w czasie tee (pierwsze kilka normalnie znaleźć spoty), co oznaczało 2 rano pobudka, aby jechać z Edynburga. (Blargh! Ale dobra strona: brak ruchu.) Po dotarciu do Starego Pawilonu kursu w wee, wee godzin, odkryłem, że rada była trochę brakuje. Konkurencja o slot wzrosła. Kilku bezsennych dotarło do drzwi bliżej 1 w nocy, a kilkunastu kolejnych przybyło około drugiej.

Jest 3:30 rano i jestem numerem 15 w kolejce do #OldCourse #StAndrews #golflife

post udostępniony przez Nicholasa McClellanda (@obiwankanbogey) 11 lipca 2016 o 20:04 PDT

piętnasty w cue, bardzo poważnie rozważałem powrót na parking, aby przespać kilka godzin w samochodzie przed uporządkowaniem czasu tee na jednym z innych kursów w St.Andrews.

ale oczywiście powiedziałem pieprzyć to i postanowiłem zamiast tego przycisnąć moje szczęście i odważyć się na chłodne Przed świtem szkockie letnie powietrze i dołączyć do moich kolegów pielgrzymów. Jeśli to czytasz, jesteś prawdopodobnie świadomy, że dla wielu z nas fanatyków, golf jest mniej grą niż religią, a prawdziwie pobożni golfiści zwykle szybko zaprzyjaźniają się ze sobą. Nasze indywidualne doświadczenia w grze są tak relatywne, że często czują się jak wspólna pamięć, co prowadzi do łatwych do nawiązania, swobodnych przyjaźni. Więc to było w kolejce przed starym pawilonem kursu. Celem gry w St. Andrews tego dnia był przelot.

Kiedy drzwi w końcu się otworzyły, a ja podałem swoje imię, wskazując moje preferencje czasowe tee (wezmę wszystko, co masz), mój wskaźnik handicapu (przeciętne 13) i że chciałem pomocy caddy, zwróciłem się do grilla i zamówiłem kanapkę z bekonem, jajkiem i serem. Po trzech godzinach w kolejce, chłonąc chłodne szkockie nadmorskie powietrze, byłem głodny i wszyscy w pawilonie mogli to usłyszeć. Podejrzewam, że moje bóle głód były nawet słyszalne dla graczy na pierwszym tee across the water w Carnoustie.

bekon, jajko i ser na Starym daniu jest niesamowity. Jeśli człowiek grill nie ma szlachectwa w tym momencie, Jej Królewska Mość może chcieć się na to (nie, że to moje miejsce, aby powiedzieć Królowej, co robić, chciałbym tylko, aby ją rozważyć) jajka zostały ugotowane do perfekcji, a gruby szkocki bekon został smażony na chrupiące tylko z jednej strony, pozostawiając naprzemienne żucia i znaczne. Szczerze mówiąc, wróciłbym do St. Andrews tylko na tę kanapkę.

Po około trzech kęsach i kilku łykach czarnej kawy, opiekun listy poinformował mnie, że ma miejsce w ciągu sześciu minut, ponieważ nie ma żadnego pokazu na trzecią czwartą piłkę dnia. „Jasne, muszę tylko zabrać kije z samochodu.

„lepiej uciekaj”

więc tak. Nawet nie udało mi się rozlać kawy, gdy biegłem całą drogę, z powrotem wzdłuż pierwszego toru wodnego na parking. Na szczęście szczególnie rad caddy pomógł mi wrócić do rozrusznika z czasem wolnym, dzięki podniesieniu w wózku. (Z perspektywy czasu, powinienem był dać temu człowiekowi cynk, ale w tym momencie brakowało mi obecności umysłu. Wybacz, Stary. Dorwę Cię następnym razem.

niezwykle szczęście, że w tym momencie, po powrocie do skrzynki startowej, moje szczęście wyschło. Ustawiłem moją piękną kanapkę i kawę, żeby zapłacić za zieloną opłatę. Ale zanim zdążyłem zawrócić, plugawa Mewa pożarła mi bekon, jajko i ser. Serce mi pękło (bo za 10 lat mój organizm obchodził cholesterol, którego nie musiał wchłaniać), nie sądzę, żeby ta gówniana Mewa nawet zrozumiała, jak bardzo mnie zranił. Wciąż Tęsknię za niedokończonymi kęsami. Na szczęście dla mnie nie rozlał mi kawy i na szczęście dla niego nie miałem w ręku klina piasku. (Nie żebym skrzywdził pieprzonego ptaka, ale włożyłbym mrowienie strachu w jego pierzastą dupę.)

tee strzał w pierwszym na Starym kursie jest ciężki. Ma podobne odczucie do pierwszego na czarnym kursie Bethpage. Podobnie jak Bethpage, prawdopodobnie czekałeś trochę i chociaż nie ma znaku deklarującego trudność kursu,R &klub znajduje się zaledwie kilka metrów od hotelu i możesz poczuć wartą wieki historię i 29 Otwartych Mistrzostw promieniuje z okien pojedynczej szyby na pole tee. Na szczęście tor wodny jest prawie absurdalnie szeroki i trudny do pominięcia – a ja nie. po uderzeniu w drugą do 25 stóp, dwa-putted dla ho-hum par.

! #StAndrews # OldCourse

a post shared by Nicholas McClelland (@obiwankanbogey) on Jul 12, 2016 at 3:04AM PDT

oczywiście 11th to inna historia. Przed przyjazdem do St. Andrews, prawdopodobnie grałem Stary kurs na symulatorze lub gry wideo Tigera Woodsa wiele razy. I prawie za każdym razem, 11-ta bierze gryza z mojej rundy.”W prawdziwym życiu historia nie jest inna.

miałem przyzwoitą przednią dziewiątkę z mnóstwem Parsów na początku i tylko kilka błędów, w tym głupie cztery Putt double bogey na siedem, która dzieli podwójną zieloną z 11.

dla niewtajemniczonych jedenasta, znana jako High (In), jest najdalej wysuniętym punktem, jaki można uzyskać od Royal and Ancient clubhouse. Otwór jest krótki par-3 strzeżony przez kilka bunkrów. W dniu, w którym go stłumiłem, grał około 175 jardów, chociaż był półtora do dwóch club wiatr wchodzący w strzał i pchający w prawo, a to, właśnie tam, jest największym zagrożeniem w golfie. Nie wiatr-wiatr może pomóc w obronie pola golfowego, ale nie jest to Zagrożenie. Największym zagrożeniem w golfie są wątpliwości. Czy ten wiatr na twojej twarzy to półtora kija czy dwa? Naprawdę nie możesz wiedzieć, ale musisz zdecydować i zaangażować się.

wybrałem czwórkę, ale nigdy się na niej nie zdecydowałem. Zamiast tego zrobiłem wishy-washy huśtawka i fanned go dobrze w prawo, z powrotem w kierunku szpilki na siedem (gdybym uderzył moje podejście do siedmiu w tym miejscu, miałbym dobry strzał w birdie.)

miałem solidna runda w @thehomeofgolf, dopóki nie dotarłem do 11.par-3. Spryskałem moje cztery żelazne drogi prosto do tego miejsca i długa historia skrócona, kiepska krótka gra doprowadziła do oszałamiająco nieszczęśliwej szóstki. #lategram #livingthegreen #golflife # golf

a post shared by Nicholas McClelland (@obiwankanbogey) on Aug 1, 2016 at 8:44AM PDT

wtedy było więcej wątpliwości. Mój caddy zasugerował, żebym odtwarzał go wzdłuż ziemi z powrotem na zboczu do otworu za pomocą żelazka 8. Nie zastrzyk często używam w domu, ale próbowałem słuchać jego rady. Zamiast tego musiałem spróbować jeszcze raz. Wynik był mniej niż wielki. Piłka dotarła tylko w połowie drogi pod górę.

teraz już dawno przeszedłem przez zwątpienie w pełnowartościową frustrację. „Proszę zwrócić stoliki do pozycji pionowej i zapiąć pasy bezpieczeństwa. Zrobi się wyboista.”

Ogólnie Rzecz Biorąc, Nie jestem osobą, która cierpi na polu golfowym z powodu słabych strzałów. Jeśli popełnię błąd, wydaję sobie czasami-wulgarne-upomnienie i odchodzę zdeterminowany, aby lepiej to wykorzystać, gdy dogonię piłkę. Ale na mały sen i śniadanie fuzji, dzisiaj jest inaczej.

za pierwszym puttem walę co najmniej kilkanaście metrów za dołek. Jestem całkiem pewien, że musiałem wizualnie zwiędnąć, ponieważ kilku moich partnerów do gry, już w kieszeniach, próbuje mi pomóc z zachętą. Nie, żeby ich słowa pomogły, ale doceniam to … później.

Kiedy ustawiłem się nad piłką na drugi rzut, za którym teraz wiem, że też będę tęsknił, czuję się jakbym był na tym dołku przez wieczność, mój prywatny podgląd czyśćca. Ten przewraca się o sześć stóp.

moje spojrzenie skupiło się na Edenie chwilę po wyssaniu czysto walcowanego sześciometrowego putta i oznaczeniu potrójnej szóstki, próbuję użyć tego oszałamiającego widoku, aby uspokoić wewnętrzny chaos, który narastał w moim mózgu w ciągu ostatnich 10 minut. Oczywiście, robiłem już trzy razy gorsze i nie były zabawne, ale ten naprawdę bolał. Częściowo dlatego, że czułem, że moje demony gier nawiedzają mój strzał IRL tee, a także dlatego, że miałem nadzieję, że tak ciężko grać dobrze tutaj. Pogrążona w smutku, każda cząstka mojej istoty desperacko chce rzucić miotaczem w moją rękę 40 metrów do Edenu. Bobby Jones na pewno by mnie wsparł. Ale powstrzymuję się.

zbyt wietrzny grać w moim zwykłym nakryciu głowy, ale mój Caddie myślał, że to mu pasuje. #StAndrews #OldCourse # Scotland

a post shared by Nicholas McClelland (@obiwankanbogey) on Jul 12, 2016 at 8:13: 00 PDT

udało mi się odbić-back par na 12, a następnie, co czułem się jak nieskończona liczba podwójnych w drodze. Gdy moja gra się rozpadła, mój caddie próbował utrzymać moje duchy razem. Ale gdzieś w jego chwiejnym, dwupakowym głosie, jak powiedział, „Pamiętaj, jesteś tu tylko po to, aby się zabawić”, czułem, że był bardziej rozczarowany niż ja i musiał przekonać siebie, że gówniana karta wyników, którą oddałem, nie miała dla niego znaczenia. Jest ogromna cnota w byciu dumnym ze swojej pracy. Wiem, że tak, ale czasami najlepiej jest odpisać na to, co jest w miejscu pracy, jak dzień w biurze i przełożyć go na szklankę whisky lub dwie.

ale nie jestem profesjonalnym golfistą. To coś, co kocham. Dla mnie gra jest w dużej mierze o biorąc wzloty i upadki w tyle kroku, ile mogę zebrać, a wszystko to w poszukiwaniu lepszego. Jazda na tej fali emocji jest nieodłączną częścią radości, jaką czerpię z gry. To sprawia, że robię tee razy w takich miejscach jak to. Wiem, że jestem tylko jednym dobrym zamachem z odkupienia.

Hit my best drive of the day on the road Hole. Coś, co trzeba powiedzieć, aby zakończyć mocne. #golflife

a post shared by Nicholas McClelland (@obiwankanbogey) on Jul 12, 2016 at 11:03AM PDT

w przerażającej dziurze drogowej udaje mi się przywołać mój strzał dnia i rozbić idealną jazdę nad hotelem szopy i na tor wodny dla odrobiny odkupienia. Udało mi się nawet uniknąć katastrofalnego małego dołu obok zieleni, choć nie wszyscy w mojej grupie mieli tyle szczęścia.

chciałbym być, ale chciałbym spróbować tego ujęcia z bunkra Road hole na #oldcourse @thehomeofgolf #standrews #Scotland #golflife #theopenchampionship @VisitScotland

post udostępniony przez Nicholasa McClellanda (@obiwankanbogey) 15 lipca 2016 o 18: 00:58PM PDT

na 18-tym tee mam nawrót i lamely hak mój napęd daleko od linii. Nasza grupa podróżników pozuje do zdjęć na moście Swilken, dając mi chwilę na rozkoszowanie się zarówno chwilą, jak i porankiem spędzonym lepiej niż większość. Z rajdem runda kończy się awanturniczym parem z lewej strony pierwszego toru wodnego.

Po uściskach dłoni i pożegnaniach chcę tylko wrócić do tej kolejki i mieć kolejny crack na 11. Niestety, to się dzisiaj nie stanie, ale może tak będzie lepiej. It’s axiomatic that revenge is a dish best served cold. And it’s always cold in Scotland.

Welcome to Hell… Bunker @thehomeofgolf St Andrews #golflife #livingthegreen #golf #lategram

A post shared by Nicholas McClelland (@obiwankanbogey) on Aug 3, 2016 at 6:31am PDT

For access to exclusive gear videos, celebrity interviews, and more, subscribe on YouTube!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.