Maybaygiare.org

Blog Network

ESPN

Feb 26, 2013

  • Doug Williamspecjalne do ESPN.com
    Zamknij

    • były redaktor sportowy, San Diego Union-Tribune
    • niezależny pisarz z siedzibą w San Diego
    • ESPN.com współpracownik od 2010 r.
  • Twitter
  • Facebook Messenger
  • Pinterest
  • e-mail
  • Drukuj

Uwaga redakcji: zapraszamy do kolejnej odsłony „How Good Was he?”To okazjonalna Seria Playbooków, w której zagłębiamy się w sportową przeszłość celebrytów.

z całą siwą brodą, bandaną, kamuflażem i ciemnymi okularami, Phil Robertson wygląda jak rocker z ZZ Top gone rogue.

jednak Robertson, który najpierw znalazł bogactwo jako wynalazca Duck Commander duck calls, a następnie sławę jako patriarcha klanu Louisiana duck hunters W& e ’ s „Duck Dynasty” reality series, nie jest backwoods bumpkin. Jest multimilionerem z tytułem magistra edukacji. Jest również prawdopodobnie najlepszym sportowcem, jaki kiedykolwiek wyszedł z małego miasteczka Vivian w Los Angeles.

w latach 60.Robertson, obecnie 66., przez dwa sezony był podstawowym rozgrywającym w Louisiana Tech, wyprzedzając Terry ’ ego Bradshawa. Jego koledzy z drużyny i trener wspominają go jako utalentowanego, opętanego na świeżym powietrzu bohatera, który odszedł od ostatniego roku kwalifikacji, aby spędzać więcej czasu na polowaniu i łowieniu ryb, ale miał talent do gry w NFL:

Robertson: jako małe dziecko, patrząc wstecz, zawsze mogłem rzucać dalej niż wszystkie inne dzieci. Chodzi o to, że masz dobrą rękę, człowieku.urodziłeś się z tym. Nie możesz nauczyć kogoś, jak to zrobić. Albo tam jest, albo nie, wiesz o czym mówię?

Alan Robertson (najstarszy syn Phila): kiedy tata był w szkole średniej, był miotaczem baseballu i rzucającym oszczepem. W obu był w stanie. To pokazuje, że siła ramienia była tam, nie tylko w piłce nożnej, ale także w innych sportach.

E. J. Lewis, trener defensywy: miał dobrą obecność w kieszeni. Wiedział, co tam robi. Miał dobrą rękę. Ten glut potrafi rzucić piłkę. Był dobrym piłkarzem, miał talent. … Kiedy się kłóciliśmy, atakowaliśmy i broniliśmy, trenowałem drugorzędny i słyszałem, że to coś (piłka) przechodzi przez to jak Cyraneczka. Był zapinany.

Bob Brunet, running back: był wysoki i żylasty, 180 cm wzrostu, 195 kg. Miał dobrą rękę, prawdopodobnie mógł grać na następnym poziomie w jakimś charakterze. Trzymał Bradshawa na ławce.

Butch Williams, offensive tackle: pamiętam, że był całkiem dobrym rozgrywającym. Miał świetną rękę. Pamiętam tylko, że graliśmy w Alabamę. Trenerem był Bear Bryant i tego dnia pokonał nas Alabama (34-0 w 1966). Pamiętam, że następnego dnia w gazecie Bryant powiedział: „Ten młody człowiek na linii bocznej, ten rozgrywający, ma niezłą rękę. To świetna perspektywa. Jest jedną z najlepszych perspektyw, jakie widziałem.”, A rozgrywającym Bear Bryanta był” Snake ” Stabler.

Phil Robertson: w tym samym roku zdobyli mistrzostwo kraju. Pokonali nas 34: 0. Zgarnęli mnie trzy lub cztery razy, ale nieźle ich pociąłem. Byliśmy małą szkołą i pamiętam, jak byli skuteczni i jaki ładunek mieli na mnie. Musisz pamiętać, że w tamtych czasach można było robić wszystko. Przegryzli mi ogon i to dobrze. Pojawiła się Alabama. Zapytano mnie, jak to jest grać w Bear Bryant and The Crimson Tide, A ja odpowiedziałem: „kiedy piłka została zerwana, brzmiała jak grzmot.”

Brunet: nie byliśmy zbyt dobrzy. Nie pamiętam naszych kartotek, ale Phil odwalił kawał dobrej roboty. Phil jest mądry … bardzo, bardzo mądry, bystry facet. W tym wieku potrafił dobrze czytać obronę i miał dobrą rękę. Nie ma to jak u Bradshawa, ale kto to zrobił?

Phil Robertson: miałem rękę. Umiejętność była tam. Bradshaw pewnie miał mnie bardziej na dystans. Miałem około 65 jardów. … Pamiętam, że w pewnym momencie Bradshaw i ja wychodziliśmy tam, a on rzucał ponad 70.

mój dobry przyjaciel był jego trenerem (w liceum). Mógł zagrać wszystko. Był świetnym sportowcem.

Phil Robertson: jeśli chodzi o dostawę, można było studiować Filmy, jego dostawę lub mój, ale moja dostawa była szybsza niż jego (Bradshawa). … Nie wróciłem za daleko. To wszystko było od ucha, stamtąd do przodu.

Williams (w szkole Robertsona-rekordowy 302-jardowy mecz w przegranym meczu z Południowo-Wschodnią Luizjaną w 1967 roku): trzeba też pamiętać, że 300 jardów to dużo jardów. Trzysta była w tamtych czasach wyjątkową grą. To tylko wiele jardów. Po prostu nie rzuciłeś piłki tak dobrze. Byliśmy przestępcami. W tamtych czasach większość z nas była przestępcą. Nie było dużo rzucania.

Phil Robertson: Myślę, że wygralibyśmy mecz – myślę, że pokonali nas-ale pod koniec gry, Brunet wyszedł z zaplecza i zrobił długą flagę (trasę), a ja włożyłem to prosto na pieniądze. W dzisiejszych czasach byłoby to przyłożenie, ale kiedy uderzył w ziemię, gdzieś tam żonglował piłką, czy coś, ale pamiętam tę część gry. Nie wiedziałem, że to 300 jardów. Zapomniałem o tym.

• • •

przez trzy sezony, od 1965-67-jego ostatnie dwa jako starter-Robertson był 179-for-411 przechodząc na 2237 jardów i 12 TDs, ale rzucił 34 Przechwyty dla Tech (co było 8-20 w tym przedziale).

nie miał statystyk, ale był dobrym piłkarzem.

Phil Robertson: kiedy ja to rzucałem, wiele razy oni (Receiver) decydowali, że zmienią zdanie, pójdą gdzie indziej. Albo kiedy się rozejrzeli, piłka była w odległości trzech stóp od nich. Innymi słowy, zrozumiałem, że muszę dostarczyć im tego frajera bez opóźnień. Więc wielu z tych chłopców odwróciło się i piłka była o trzy lub cztery stopy od nich, kiedy odwrócili głowę. Po prostu nie mieli czasu na reakcję, żeby złapać to cholerstwo. Wiele z nich to moja wina, ale w większości zawsze mówiłem, że gdybym rzucał do kalibru odbiorników, które są teraz w NFL, o mój Boże, Moje statystyki byłyby znacznie wyższe, mogę ci to powiedzieć. Nigdy się nie wahałem. Jeśli biegasz po wewnętrznej trasie, skosie lub słupku, ta piłka będzie tam w tej małej szczelinie i lepiej bądź na to gotowy. Jak się okazało, wiele odbijało się od rąk i od nakrycia głowy i nie wiem co to wszystko, ale po prostu wziąłem to z krokiem. Nic na to nie poradzę. tak jak było, Stary. To jest powód wielu przechwyceń. Po prostu nie byli przygotowani na to, że piłka tam dotrze.

Williams: jasne, w tym czasie Phil był tam (był lepszy od Bradshawa). Oczywiście Terry był o kilka lat młodszy.

Zasiadał w sądzie. Kiedy mówił, słuchali, gwarantuję. Nie chcę mówić, że był zabawny, ale wiedział, jak dostosować rozmowę do tłumu. Był dobrym przywódcą.

Williams: był bardzo lubiany. A to tylko Stary chłopczyk. Wtedy też był starym wiejskim chłopcem. … Jego głównym zainteresowaniem nie był quarterbacking. Jego głównym zainteresowaniem było polowanie i rybołówstwo. I to, co pamiętam o Philu, trener (Joe) Aillet kazał mu przyjść i spędzić z nim noc przed meczem, gdzie nie wstawał i nie polował na kaczki o czwartej nad ranem, więc zamiast polować i łowić ryby, myślał o grze w piłkę. Taki właśnie był Phil. To, co widzisz, kiedy oglądasz go w telewizji, to był Phil. To nie jest put-on, to tylko Phil.

polowanie i wędkarstwo było jego życiem. Przychodził do klasy pełen krwi po oskórowaniu jelenia czy coś. To był Phil.

Phil Robertson: to prawda. Nie mogę zaprzeczyć.

Lewis: miał dobrą rękę, ale chodziło o to, że chciał rzucać tylko kaczkami. Futbol, powiem tak, jego miłość była polowaniem.

Terry Bradshaw, rezerwowy rozgrywający (z książki „It’ s Only A Game” z 2001 roku): rozgrywający grający przede mną, Phil Robertson, kochał polowanie bardziej niż piłkę nożną. Przychodził ćwiczyć bezpośrednio z lasu, z ogonami wiewiórki zwisającymi z kieszeni, z piórami kaczki na ubraniu. Najwyraźniej był świetnym strzelcem, więc nikt nie narzekał za bardzo.

Brunet: Miał czas, aby przyjść do klasy i wydostać się z lasu w samą porę.

Kiedy przyszedł ćwiczyć, ćwiczył, ale można powiedzieć, że był w innym miejscu.

Williams: naprawdę, to nic wielkiego. Nie obchodziło nas to. Po wejściu na boisko został piłkarzem.

Phil Robertson: zawarłem ze sobą mały pakt, w którym zamierzałem uczyć się wystarczająco dużo pomiędzy polowaniem na wiewiórki, kaczki, jelenie i takie tam — zamierzałem uczyć się wystarczająco dużo, aby wyjść z solidną C. Bo w moim umyśle, jeśli wyjdę z solidnym C z najmniejszą ilością badań, które uda mi się ujść na sucho, na koniec dnia udowodnię, że jestem mądrzejszy niż połowa z nich. Więc to jest to, co poszedłem z.

Brunet: obiecuję ci, że nikt nie może konkurować z Philem Robertsonem jako outdoorsmanem. Był najlepszy, może najlepszy, jaki kiedykolwiek był. Żył w złej epoce. Pewnie poradziłby sobie w czasach pionierów. Często wspominał, że żył w niewłaściwej epoce.

Phil Robertson: Pewnego razu wpadła Banda gęsi, a ja byłem tam z trenerem i rozmawiałem o technikach, czy czymkolwiek, dużej sesji czaszki na boisku treningowym. Słyszałem te gęsi. Pamiętajcie, że ćwiczyliśmy jesienią tego roku, a wielki przejazd, jak to nazywamy, kaczki i gęsi przychodziły z Kanady. Usłyszałam te niebieskie i śnieżne gęsi i wpadłam w trans. Oczywiście miałam nakrycie głowy obok klatki piersiowej i patrzyłam w niebo. w końcu jeden z nich rozejrzał się dookoła i zaczął na mnie przeklinać: „co ty do cholery robisz synu? Chodź tu! Na co się gapisz?”Powiedziałem,” Banda gęsi, trenerze. Śliczne, co?”Powiedział:” Chodź tu.”

Brunet: miałem przyjaciela, Rekruta z mojego rodzinnego miasta, który odwiedzał Louisiana Tech i potencjalnego podpisującego, a my byliśmy w moim domu i powiedziałem: „pozwól, że przedstawię cię Philowi Robertsonowi.”A kiedy zapukaliśmy do drzwi, On nie podchodził do drzwi. W końcu byłem trochę uparty i zapukałem, a on dowiedział się, kto to był. Otworzył drzwi i był cały pełen krwi i czyścił jelenia na kuchennym stole w mieszkaniu.

Phil Robertson: zbierałem kaczki w wannie w moim pokoju w akademiku. Wieszałem jelenie w drzwiach między sypialnią a małym salonem w naszym małym mieszkanku, i obdzierałem je ze skóry i wszystkie wnętrzności szły do wanny i wymykałem je, żeby moi koledzy po obu stronach nie widzieli tego wszystkiego, wiesz. Czyściłbym tam ryby i w ogóle.

Williams: potrafił bass fish tak dobrze, jak każdy, kogo w życiu widziałem.

Phil Robertson: Pewnego razu dziekan wezwał mnie do swojego gabinetu. Kiedy poszedłeś do dziekanatu mężczyzn, coś namieszałeś, a on powiedział: „Panie Robertson, czy zdaje sobie Pan sprawę z nazwy tej ulicy, na której Pan mieszka? Podasz mi nazwę tej ulicy?””Zastanawiam się, co to jest do cholery?”Powiedział,” Pozwól, że ci pomogę. Nazywa się „Scholar Drive”. Mieszkasz na Scholar Drive.”Powiedział, że prezydent Uniwersytetu miał kilku dygnitarzy i powiedział, że pokazuje im zaplecze Louisiana Tech i powiedział:” Mr. Robertson, muszę ci powiedzieć, że kiedy dotarliśmy do Twojego domu, były sieci, były kacze pióra i krew na chodniku, stara skóra jelenia i poroża i stos starych śmieci.”A ja na to:” Dean Lewis, to mój sprzęt.”A on na to:” chcę, żeby pan tam poszedł i zabrał te rzeczy z pola widzenia, bo to nie jest prawdziwe naukowe, Panie Robertson.”

Brunet: Phil zawsze coś gotował. Miło było mieszkać obok. Każdy mógłby ci opowiadać historie Phila Robertsona.

niektórzy mogli się na niego naskoczyć, bo nie był tylko futbolem. Ale (na zewnątrz) było jego życie, i rozumiem to. Tak to już jest. A on się wycofał, powiedział, że macie tu kogoś, pozwólcie mi zejść z drogi, a ja zrobię swoje, a Ty swoje. To takie proste.

Brunet: ostatni mecz w moim ostatnim roku był filem. On, ja i Bradshaw staliśmy na boisku przed naszym ostatnim meczem, a my nazywaliśmy Terry ’ ego „bombowcem”.”On (Robertson) patrzy na Terry’ ego, mówi: „Bomber, nie wrócę w przyszłym roku.”Powiedział,” nie jesteś? Co zamierzasz zrobić?”On powiedział,” idę po kaczki, Ty możesz iść po Dolce.”

Phil Robertson: uwielbiałem tę grę i rzucanie przyłożeń było zabawne, ale w tamtym czasie, innymi słowy 44 lata temu, aż do teraz, to, co dało mi więcej adrenaliny, mój człowieku, to duże pęki kaczek krzyżówek padające przez drzewa. Po prostu zrobił to dla mnie i dlatego kaczki miały pierwszeństwo przed piłką nożną. To takie proste.

Alan Robertson: Kolejna rzecz, która wpłynęła na Tatę, on I Mama byli małżeństwem i mieli mnie tam, kiedy po raz pierwszy dostali się do technologii, więc był również trochę inny niż współczesny sportowiec. Już w tym wieku miał rodzinę. Myślę, że to polowanie, część z nich było tylko dla nas. Więc myślę, że to zmieniło trochę jego nastawienie i pozwoliło mu odejść trochę łatwiej, wiesz. Inny sportowiec, który ma już rodzinę.

Phil Robertson: gra w piłkę była grą. Polowanie było moim stylem życia.

Williams: naprawdę nie lubiliśmy patrzeć, jak Phil odchodzi w tym czasie. Ale on (Bradshaw) okazał się świetnym rozgrywającym.

Phil Robertson: kiedy Brunet poszedł z Washington Redskins (kilka sezonów), przyszedł tutaj. Powiedział: „Robertson, dlaczego nie podejdziesz i nie pójdziesz dalej?”Zapytałem:” ile płacą?”Powiedział, że 60,000 dolarów rocznie, jeśli dołączysz do drużyny. Takie były pieniądze. … Cóż, 60 tysięcy nie wyglądało na tyle, żeby zrezygnować z polowania na kaczki. Powiedział: „Sonny Jurgensen, nie pokonasz go. Ale mamy tego hot-doga, z którym nie będziesz miał problemu, możesz go pobić. Pytałem, jak ma na imię? Powiedział Joe Theismann. … Powiedziałem: „Brunet, pozwól, że Cię o coś zapytam: kiedy wszystkie kaczki zaczną zmierzać na południe, a ja utknę gdzieś w Waszyngtonie, myślisz, że zostanę?”Spojrzał na ziemię i powiedział:” Naaah.”Powiedziałem,” Nie, Nie chcę się z tym bawić.”

Brunet: myślałem, że to dziwne, że rezygnuje z ostatniego roku. Ale to nie było dziwne, że chciał polować i łowić ryby.

Phil Robertson: Wybór padł na mnie w lesie, polując na kaczki, albo na sytuację — styl życia — w której wielcy, brutalni mężczyźni dostają ogromne sumy pieniędzy za zrobienie jednej rzeczy, a jest to wdepnięcie mnie w ziemię. Powiedziałem, wiesz, myślę, że byłoby mniej stresujące ściganie kaczek.

• • •

Robertson powiedział, że widział Bradshawa w listopadzie po raz pierwszy od 1967 roku, kiedy wpadł na niego na lotnisku w Los Angeles.

„nie widziałem go od 44 lat, a on podbiega za mną i chwyta mnie” – mówi Robertson. „Cóż, on ma cztery Super Bowle, a ja jestem teraz jakąś gwiazdą filmową, ale on powiedział: „zrobiłeś całkiem nieźle, Robertson”, a ja powiedziałem: „sam nie zrobiłeś źle.”

w ciągu kilku minut przyszedł Joe Montana i powiedział Robertsonowi, że niektóre z jego dzieci oglądają „dynastię kaczek”.”

gdy zebrał się mały tłum, trio rozmawiało o piłce nożnej i kaczkach.

premiera 3 sezonu” dynastii Kaczorów ” jest w środę o 21: 00 EST/PST.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.