Edward Snowden
były wykonawca N. S. A. i autor „Permanent Record”
utopione miasta jutra będą być oparte na dzisiejszych udogodnieniach. Zużycie energii elektrycznej przez centra danych jest ogromne i rośnie, grożąc przekroczeniem 10 procent globalnego zużycia energii elektrycznej w ciągu następnej dekady i wyprodukowaniem około pięciokrotnej emisji CO2 w stosunku do wszystkich obecnych globalnych podróży lotniczych. Im więcej energii jest potrzebne do chłodzenia tych centrów danych, tym cieplej będzie nasza planeta; a ponieważ elektronika użytkowa staje się tańsza i bardziej Jednorazowa, tym bardziej będą one odprowadzać swoje minerały do naszych wód gruntowych, zatruwając przyszłość.
aby osiągnąć zrównoważony rozwój, musimy traktować zmiany technologiczne i zmiany środowiskowe jako symbiotyczne. Jeśli więcej wysiłków nie zostanie ukierunkowanych na przekształcanie centrów danych w energię odnawialną i innowacje w ekologicznie odpowiedzialne, nadające się do recyklingu Maszyny i baterie, to także internet stanie się bronią bogatych, nawet bardziej niż jest-narzędziem wykorzystywanym do przejmowania i kontrolowania coraz bardziej ograniczonych zasobów naturalnych.
Andrew Yang
Demokratyczny kandydat na prezydenta
największym wyzwaniem naszych czasów jest automatyzacja, a do 2030 roku będziemy doświadczać jej pełnego wpływu na naszą gospodarkę i społeczeństwo. Technologia może poprawić życie. Może również odebrać pracę. Jest to w dużej części, jak już skończyło się w świecie, w którym 78 procent ludzi żyje od wypłaty do wypłaty, większość nowych miejsc pracy są Umowy lub pracy gig i niedawni absolwenci uczelni topią się w długach, a jednocześnie są niedostatecznie zatrudnieni. Dzieci doświadczają depresji i samotności w rekordowym tempie z powodu smartfonów i mediów społecznościowych. Bez zrozumienia i wyprzedzania wielu z nich, skończymy na łasce wielkich firm technologicznych. Musimy ponownie ocenić sposób, w jaki postrzegamy pracę, postawić ludzi ponad zyski i stworzyć gospodarkę, która działa dla nas, a nie odwrotnie. Boję się, co się stanie, jeśli nic nie zrobimy, ale jestem podekscytowany tym, co może się stać, jeśli zbierzemy głowy z różnych ekranów i połączymy siły.
Ezra Klein
Vox.com
każdego roku zabijamy ponad 70 miliardów zwierząt dla pożywienia. Zdecydowana większość z nich żyje w cierpieniu, wciśniętym w rowki naszego przemysłowego systemu rolnictwa. Ale ludzie nie są zwolnieni z kosztów. Nasz nawyk mięsny jest odpowiedzialny za prawie jedną piątą globalnych emisji gazów cieplarnianych, jedną trzecią użytkowania gruntów ornych i ponad 10 procent światowego śladu słodkowodnego.
bez XX-wiecznych postępów w hodowli, antybiotykach, wentylacji, transporcie i innych, przetwarzanie wystarczającej ilości zwierząt Do wyżywienia świata byłoby niemożliwe. Ale warunki były nieludzkie – i to, co ta technologia zrobiła, inna technologia może się skończyć.
rozwój mięsa roślinnego i komórkowego to wyłaniający się trend, który napełnia mnie największą nadzieją. Rozprzestrzenianie się niemożliwych hamburgerów i rosnąca wydajność Beyond Meat I. P. O. dowiodły, że istnieje wielomiliardowy rynek czystych mięs, dopiero teraz w powijakach. Jest całkiem możliwe, że do 2030 roku będziemy na drodze do uprawy zdrowszego, smaczniejszego, milszego, tańszego i bardziej ekologicznego mięsa — na masową skalę, bez zabijania. Jeśli tak, przeżyjemy jedną z największych redukcji odczuwającego cierpienia w historii.
Stacey Abrams
naród większościowy-mniejszościowy — skomplikowana transformacja pełna wyzwań tożsamości i braterstwa. W międzyczasie społeczność międzynarodowa będzie również musiała przejść w kierunku zerowej emisji netto dwutlenku węgla. Naszą jedyną drogą do przemyślanej i elastycznej transformacji jest demokracja prawdziwie uczestnicząca: Obywatele będą musieli zdecydować, że jesteśmy czymś więcej niż zbiorem jednostek czy frakcji politycznych. Chociaż w ostatnich latach przypomniano nam, że demokracja jest krucha, Amerykanie przygotowują się do wyzwania, uczestnicząc w spisie powszechnym 2020, rejestrując społeczności marginalizowane i zwalczając tłumienie wyborców. Do 2030 roku zobaczymy, czy nasz naród stał się wierny swoim pluralistycznym korzeniom i wykorzystał kryzys klimatyczny jako okazję do przywrócenia sojuszy tu i na całym świecie.
Alexandra Scaggs
dziennikarz finansowy
O ile banki centralne nie zdecydują się na utrzymanie niskich stóp procentowych w nieskończoność, do 2030 r.bańka długu korporacyjnego o wartości około 12 bilionów dolarów pęknie i złamie gospodarkę, jaką znamy.
wtedy może być dziwnie: Amerykanie będą musieli legalnie deklarować się jako przedsiębiorcy, aby znaleźć pracę – albo pracę na umowę zlecenie dla kilku żyjących konglomeratów, albo sprzedaż bezpośrednio klientom online. Najlepsi influencerzy poradzą sobie lepiej, zbierając miliony dolarów w osobistych Markach I. P. O. S. Ale większość pracowników będzie żyć w kaprysie rozrastających się korporacji technologicznych-nawet kucharzy liniowych i zmywarek, których aplikacje planują ich na zmiany z niewielkim wyprzedzeniem. Blogerzy i pisarze będą starali się przetrwać, sprzedając subskrypcje à la carte za pośrednictwem platform należących do Facebooka. Dążenie do organizowania barmanów nie powiedzie się, gdy Sąd Najwyższy orzeknie, że naruszają prawo antymonopolowe poprzez zmowę w celu podniesienia cen — precedens, który skutecznie zabije związki zawodowe sektora prywatnego. Tylko rozwaga akcjonariuszy i Solidarność Pracowników będą w stanie utrzymać pracę w pełnym wymiarze godzin jako normę. Ale kto po 2010 roku może na to liczyć?
Mike Gallagher
republikański kongresmen z Wisconsin
oto dystopijna przyszłość, której wszyscy powinniśmy się bać i zrobić wszystko, aby uniknąć: Internet, jaki znamy, jest w dużej mierze Amerykański, ale do 2030 roku chińska partia komunistyczna zbuduje zupełnie nowy internet, w którym Pekin będzie próbował zmonopolizować kluczowe łańcuchy dostaw, stłumić wolność słowa i gromadzić dane osobowe. Zagrożenie już istnieje. C. C. P. coraz częściej eksportuje swój model za granicę. Huawei i ZTE chcą budować światowe sieci; WeChat i TikTok odgrywają coraz większą rolę w dyskursie online; Chińskie kryptowaluty mogą pewnego dnia zagrozić dolarowi. Jeszcze nie jest za późno, aby przestać — ale potrzebujemy poczucia pilności.
Caity Weaver
moich dni. Do tego czasu mogę mieć dziecko, które od czasu do czasu może zachowywać się w urzekający sposób — ale nie będzie pasować do moich spersonalizowanych reklam. Masowe dostosowywanie jest już, jeśli nie poprawa naszego życia, na pewno czyni je bardziej szczegółowe. Strona główna mediów społecznościowych automatycznie zapełnia się zdjęciami i filmami (Krótkie filmy, dzięki Bogu) nieodparcie podobnymi do tych, które wcześniej kliknęliśmy. I nic nie jest lepiej dopasowane do naszego prawdziwego ja niż dane śledzące, które śledzą nas jak kaczątka. Czy zastanawiałeś się kiedyś nad zakupem koca przez Internet? Brzmisz jak ktoś uzależniony od koców. Może chciałbyś zobaczyć inne koce, które możesz kupić, pomiędzy zdjęciami przyjaciół?
odczuwam darwinowski dreszczyk emocji obserwując koewolucję moich reklam ze mną w czasie rzeczywistym. Zapamiętują moją duszę, a w zamian uczą mnie, że tak, chciałbym dowiedzieć się o australijskiej marce obuwniczej, o której nigdy nie słyszałem. W 2030 r. jedyne reklamy, które napotkam, będą dotyczyć produktów, które zabiłbym, aby kupić, bez wypełniacza nieistotnych leków lub wystroju domu, który nie uzupełnia mojej estetyki. Będą naszymi nowymi małymi bliskimi.
Mark Blyth
profesor międzynarodowej ekonomii politycznej na Uniwersytecie Browna
do 2030 roku liczy się tylko jedna rzecz: zmiana klimatu. Dziwne więc, że nic z tym nie zrobimy — ze względów politycznych. Republikanie są denialistami, których główne okręgi wyborcze znajdują się w Stanach, których model biznesowy jest ciężki. Demokraci są zielonymi zwolennikami Nowego Ładu na poziomie oddolnym, ale ludzie pieniędzy wewnątrz partii boją się i nie ufają swojej bazie.
z takim rozłamem wśród Demokratów, łatwo sobie wyobrazić wiarygodność: Trump wygrywa reelekcję, pozostawiając głównego Denialistę na czele, aby kontynuował na szczycie najpotężniejszego rządu na świecie. Z Senatem mniej lub bardziej strukturalnie zablokowany na ich korzyść, Republikanie prawdopodobnie dostanie jeszcze jeden czysty strzał w Białym Domu w 2024 roku. Ale później zmiany klimatyczne będą „zbyt duże, aby je zignorować”, a boomers nie będzie już decydującym blokiem wyborczym. W tym momencie Alexandria Ocasio-Cortez jest albo królem, albo sama uzyskuje nominację, a być może nawet wygrywa. Ale to będzie 12 lat po tym, jak powiedziano nam, że mamy 12 lat na rozwiązanie problemu. UPS.
Jami Attenberg
powieściopisarz, autor „wszystko to może być Twoje”
dekadę temu wszyscy obawiali się, że internet zabije niezależną księgarnię. Ale od 2009 roku w Stanach Zjednoczonych otwarto prawie 1000 nowych sklepów. A właściciele-we współpracy z autorami i samymi czytelnikami-wykorzystują dynamiczną naturę Internetu jak dziki i zły młody koń, aby promować swój zdecydowanie bardziej stały produkt.
„Bookstagram” i „bookstagram” uzupełniają księgarnię, zwiększając sprzedaż detaliczną i oglądalność lektur. Na niedawną premierę książki napisałem pocztówki do czytelników, którzy zamówili moją książkę za pośrednictwem Books Are Magic, a następnie patrzyłem, jak odbiorcy publikują zdjęcia w mediach społecznościowych, odpowiadając na to, co wysłałem. Nie ma na to podręcznika. Działamy w oparciu o instynkt i prawdziwą symbiozę. A Księgarnie zorientowane na społeczność kwitną. Tak pozostanie w ciągu najbliższych 10 lat. Nie puścimy tych sklepów, ani siebie nawzajem, w najbliższym czasie.
Dambisa Moyo
ekonomista, autor „krawędzi chaosu”
prognozy sugerują, że populacja świata może osiągnąć oszałamiające 9 miliardów ludzi do 2030 roku — trzykrotnie więcej niż na początku lat 60. XX wieku.większość tego wzrostu będzie pochodzić z najbiedniejszych regionów Indii, Ameryki Południowej i Afryki. Oczekuje się, że sama Afryka będzie stanowić prawie połowę ludności świata do połowy tego stulecia; według niektórych szacunków Indie powiększają populację w wieku produkcyjnym o milion osób miesięcznie. Jeśli nie umieścimy współpracy międzynarodowej nad interesem narodowym, świat będzie nieprzygotowany na tę eksplozję populacji, która może stać się katalizatorem większego globalnego konfliktu z tragicznymi konsekwencjami dla globalnej gospodarki, migrantów i środowiska.
Garry Kasparov
Przewodniczący inicjatywy Odnów demokrację i były mistrz świata w szachach
przedstawiłem swoje fatalne prognozy — a ponieważ sporo z nich się spełniło, często jestem nazywany pesymistą. W rzeczywistości jestem optymistą, wydając ostrzeżenia w nadziei, że okaże się, że się mylę. Pomimo mojego profesjonalnego skupienia się na sztucznej inteligencji i relacji człowiek-maszyna, która określi naszą przyszłość, najbardziej niepokoi mnie trend czysto ludzki. Wolny świat czai się w kierunku spolaryzowanej, postprawdowej rzeczywistości, która przypomina mi moje życie w Związku Radzieckim, gdzie prawda była tym, co reżim powiedział tego dnia. Jeśli walka o wspólną, opartą na faktach rzeczywistość nie zostanie stoczona i wygrana, 2030 sprawi, że oburzenia i demagogia 2019 roku będą wyglądać jak złoty wiek wspólnoty.
Min Jin Lee
powieściopisarz, autor „Pachinko”
Kiedy byłem na studiach w późnych latach 80-tych, chodziłem w niedziele do kaplicy. Było czterech lub pięciu studentów na nabożeństwach; nie zadawałem się z nimi. Siedziałam sama w pustej ławce, mamrotałam hymny, a zaraz po błogosławieństwie wybiegałam do jadalni. Nie wspominałbym, gdzie byłem. Jako liberał z pokolenia X unikałem rozmów o Jezusie, Bogu czy Biblii. Chodzenie do kościoła było niezręczne, izolujące, niefajne.
kampusy dzisiaj wydają się kwitnąć grupami wyznaniowymi. Żydowscy studenci mogą szczęśliwie udać się do Chabad lub Hillel House, A chrześcijanie kościelni znaleźć wsparcie przez wiele denominacji bez wstydu. Muzułmańscy i hinduscy studenci znajdują wspólnoty wiary obok studentów, którzy publicznie identyfikują się jako Baha ’ i, Buddysta, Zoroastrian, Mormon, Dżin, shintō, Tao i Unitarianie. A szacunek dla rdzennych tradycji duchowych jest normą na kampusie. Młodzi ludzie, których spotykam dziś w całym kraju, są o wiele bardziej otwarci na swoje praktyki religijne niż w przeszłości. Zgaduję? Do 2030 r. religia będzie miała silniejszy wpływ na młodych ludzi.
P. W. Singer
Specjalista ds. cyberbezpieczeństwa, fellow at New America
nasze miasta, miejsca pracy i domy będą „mądrzejszy” do 2030 roku. Oznacza to, że prawie wszystko w naszym życiu zostanie połączone w dochodową, energooszczędną infrastrukturę — wiele z nich roztropnie zaprojektowano, aby odeprzeć najgorsze zmiany klimatu. Ale przejście do autonomicznego, stale obserwującego nas Internetu rzeczy będzie wyboiste. Gospodarka, polityka, a nawet życie rodzinne będą walczyć o opanowanie świata coraz bardziej inteligentnych systemów, które działają w sposób, w jaki coraz mniej rozumiemy. Nie spodziewaj się starych stereotypów sci-fi z powstania robotów. Spodziewajcie się wzrostu jeszcze bardziej populistycznego gniewu, napędzanego przez tak szybkie zmiany; nowych przestępstw, które wykorzystują te same sieci; i nowego pokolenia terrorystów, zdolnych utrzymać całe miasto jako zakładników.
Larry David
komik, pisarz i producent
poza tym, że jestem świetnym DJ-em bar Micwy i chemikiem amatorem, jednym z moich unikalnych talentów jest wykrywanie trendów. W 1964 jako pierwszy przewidziałem, że dżinsy będą wściekłe-i zobacz, jak to się skończyło. Tego samego roku patrzyłem, jak mój przyjaciel się naćpał i od razu powiedziałem wszystkim: „Hej, myślę, że ta marihuana może naprawdę się załapać! Ludzie to uwielbiają!”Prawdę mówiąc, przewidziałem również upadek bajgla, ale nikt nie jest doskonały.
tak czy siak, jestem gotów jednoznacznie stwierdzić, że następnym wielkim trendem będzie bezczelne, bezwstydne kłamstwo. To, oczywiście, pochodzi z Białego Domu i już widzę oznaki tego wszędzie. Nawet ja, dotychczasowy George Washington komików, uległem.
oto tylko jeden przykład: w zeszłym tygodniu uczestniczyłem w pokazie nowego filmu znajomego reżysera, którego nienawidziłem. Następnego dnia, kiedy zapytał mnie, co o tym myślę, powiedziałam mu, że tego nie widziałam. Powiedział z niedowierzaniem: „o czym ty mówisz? Widziałem cię tam.”Powiedziałem,” nie, musiałeś myśleć, że mnie widziałeś. Zawsze jest wielu starych łysych facetów na tych pokazach. Ale rozmawialiśmy! Znowu mylisz mnie z kimś innym.”W tym momencie zobaczyłem, jak kwestionuje własne zdrowie psychiczne i wiedziałem, że w to Wchodzę. Trzy dni później został umieszczony w kaftanie bezpieczeństwa i przewieziony do Bellevue. Tak, to kłamstwo będzie wielkie.