Maybaygiare.org

Blog Network

jak działa propaganda w erze cyfrowej

czym jest propaganda?

pytanie nie jest takie proste, jak się wydaje. Kiedy jest pozowany, na myśl przychodzą obrazy starych sowieckich plakatów Lenina, a może myślisz o „wielkim bracie” z Orwella z 1984 roku. Podstawową ideą jest ekosystem informacji kontrolowany przez centralny organ, który dyktuje to, co ludność widzi i słyszy. Ale w XXI wieku propaganda rozwinęła się poza tym obrazem w coś bardziej śliskiego.

w rozdrobnionym środowisku medialnym orwellowski top-down model propagandy po prostu nie ma sensu. Pomysł, że państwo – lub jakakolwiek instytucja – może przekonać wszystkich do tego samego, był wykonalny tylko w świecie, w którym ludzie czerpali informacje z garstki źródeł. W erze cyfrowej, gdzie konsumpcja wiadomości jest jak zakupy, manipulowanie opinią publiczną wygląda zupełnie inaczej.

pogląd, że propaganda jest techniką szerzenia spójnej ideologii, również wydaje się nieco anachroniczny. Większość tego, co dziś nazwalibyśmy propagandą, podobnie jak większość treści w Fox News, polega bardziej na popychaniu teorii spiskowych lub wprowadzaniu w błąd niż na czymkolwiek innym. Głównym celem jest podcięcie samej idei prawdy i odwrócenie uwagi publiczności.

i to nie tylko Fox News czy stronki partyzanckie. Ponieważ dzisiejsza propaganda polega na sfałszowaniu rozmowy na fałszywych warunkach lub przytłaczaniu opinii publicznej dezinformacją, nawet główne serwisy, takie jak New York Times czy Washington Post, mogą przyczynić się do problemu. Próba obalenia teorii spiskowej może dać jej więcej życia; etos dziennikarskiej uczciwości może skutkować tolerowaniem dezinformacji przez złych aktorów.

Portret Lenina w Moskwie, Rosja.

Paolo Koch / Gamma-Rapho via Getty Images

a jednak, jeśli myślimy o propagandzie szerzej jako o narzędziu do tłumienia wolnej myśli, to może te nowe formy propagandy nie różnią się aż tak bardzo od swoich historycznych prekursorów. Może jedyną rzeczą, która się zmieniła, jest kształt propagandy, a nie Natura czy cel.

aby to rozwiązać, rozmawiałem z Jasonem Stanleyem, filozofem z Yale i autorem książki How Propaganda Works z 2015 roku. Omówiliśmy logikę propagandy w erze cyfrowej, jak ewoluowała z jej form przedcyfrowych i dlaczego celem propagandy nie jest już zmuszanie ludzi do wiary w kłamstwa — ale uczynienie informacji zupełnie nieistotną.

poniżej lekko zredagowany zapis naszej rozmowy.

Sean Illing

jako tło tej rozmowy, zacznijmy od tego, że przedstawisz najprostszą definicję propagandy, jaką możesz.

Jason Stanley

Propaganda to używanie obrazów lub języka do manipulowania ludźmi. Prawie zawsze jest to manipulacja przestrzenią polityczną i można to zrobić do różnych celów.

a czym różni się propaganda od marketingu czy public relations?

Jason Stanley

Public relations i propaganda są ściśle powiązane. W wielu Językach to to samo słowo. W mojej książce z 2015 roku rozróżniam propagandę polityczną od tego, co nazywam zwykłą reklamą. Propaganda polityczna ma strukturę. Bierze ideał polityczny i wykorzystuje go w manipulacyjnym wspieraniu jakiegoś innego ideału politycznego.

Sean Illing

możesz wyjaśnić, co masz na myśli?

Jason Stanley

więc w reklamie możesz zobaczyć piękną kobietę lub mężczyznę obok samochodu, a wiadomość jest taka, że możesz przyciągnąć tę piękną kobietę lub mężczyznę, jeśli posiadasz ten samochód. Innymi słowy, wartość estetyczna nie ma związku z celem.

z propagandą polityczną, Cała manipulacja służy jakimś szerszym celom politycznym, cokolwiek by się nie stało. Język używany do wyznaczania tego celu jest nierozerwalnie związany z samym celem. Chodzi o manipulowanie tobą, ale także o ustalenie prawdziwości politycznych ideałów stojących za tym.

Sean Illing

chciałem przeprowadzić tę rozmowę, aby zastanowić się, jak rozwija się propaganda w czasie rzeczywistym. Jesteśmy w tej dziwnej epoce post ideologicznej, a przynajmniej w epoce, w której tradycyjne ideologiczne tożsamości nie znaczą tak wiele, jak kiedyś, w której władza chroni się kombinacją popychania jasnego przekazu i zalewania przestrzeni informacyjnej, aby ludzie nie mogli odróżnić sygnału od szumu.

to chyba nowa forma propagandy – ale czy faktycznie Nowa?

Jason Stanley

cóż, tak i nie. To, co teraz widzimy, to niszczenie rzeczywistości pod przykrywką rzeczywistości.

pomyśl o RT, Rosyjskiej propagandowej sieci informacyjnej. Ich slogan brzmi: „pytaj więcej.”Co oni próbują tu powiedzieć? Na pierwszy rzut oka, oni po prostu mówią: „damy wam wszystkie możliwości, a to sprawi, że będziecie bardziej wolni.”Ale rosyjscy spin doktorzy i strategowie medialni odkryli dawno temu, że otwierając przestrzeń informacyjną na wszelkiego rodzaju teorie spiskowe, niszczysz rzeczywistość.

więc” pytanie Więcej ” wydaje się służyć większej obiektywności i wiedzy, ale w rzeczywistości niszczy to. I to jest charakterystyczny charakter powieści propaganda.

Sean Illing

racja, i dlatego ta nowa forma propagandy wydaje się tak podstępna — chodzi o zacieranie granicy między rzeczywistością a nie nierealnością, a nie narzucanie jakiejś spójnej „prawdy.”

Jason Stanley

absolutnie. A dostawcy propagandy chcą, żebyście myśleli, że aby być prawdziwymi, musimy wszystko zrównoważyć. Zawsze musimy mieć „drugą” stronę, inną perspektywę, inną prawdę. Wiele mediów włącza się w ten model.

dlatego CNN, Fox News czy ktokolwiek inny będzie miał Rudy ’ ego Giulianiego na antenie raz po raz, żebyśmy mogli poznać jego perspektywę, bo to jest sprawiedliwe i bardziej realne. Ale wszystko, co robi, to zamglenie wody i podważenie rzeczywistości i sprowadzenie wszystkiego do spektaklu i pokazu. Ma pozory sprawiedliwości, ale ostatecznie jest destrukcyjne.

Sean Illing

słyszałem, jak ostatnio mówiłeś, że Donald Trump „zniszczył przestrzeń informacyjną, aby wszyscy myśleli, że to tylko my kontra oni.”To wydaje się uchwycić ostateczny cel tej cyfrowej propagandy XXI wieku i przypomina mi, jak były szef kampanii Trumpa Steve Bannon kiedyś opisał strategię medialną Trumpa jako” zalewającą strefę gównem.”

Jason Stanley

Zalewa strefę mediów wszelkimi dziwacznymi nonsensami, A sieci z radością w to grają. Tworzy to pełną kakofonię. To za dużo dla każdego. W rezultacie ludzie mówią: „Kto jest po mojej stronie?”A potem staje się jak Oglądanie sportu. Nie chodzi o pomysły czy fakty, ale o moją i Twoją stronę, mój zespół i twój zespół.

ważne jest, aby to zrozumieć: przekształcenie polityki w postprawdowy konkurs tożsamości plemiennej jest wyraźnym celem współczesnej propagandy.

Sean Illing

dużo myślałem o tym zdaniu i o tym, co ono oznacza dla dziennikarstwa i Polityki. Jeśli najskuteczniejszą formą propagandy w erze cyfrowej jest przytłaczanie opinii publicznej tak dużą ilością bzdur, że przestają w cokolwiek wierzyć, to stawia to ludzi takich jak ja w sytuacji niemal niemożliwej, ponieważ nie debatujemy już nad tym, co jest prawdą, a co fałszem; zamiast tego kwestia prawdy jest poza stołem, a polityka dotyczy wyłącznie estetyki i tożsamości kulturowej.

Jason Stanley

cóż, polityka jest zawsze przynajmniej częściowo o tych rzeczach, ale wiem, co masz na myśli. Zacząłem pisać o propagandzie jakieś 10 lat temu i nawet wtedy była to zupełnie inna przestrzeń informacyjna. Myślałem, że reżimy totalitarne zachowują się tak, jakby nikt w nic nie wierzył, a to tylko strony i że demokracja jest alternatywną przestrzenią, w której propaganda odgrywała inną i być może mniejszą rolę.

ale to wszystko zostało wywrócone do góry nogami, a linie są rozmyte.

Sean Illing

problem ze strategią „powódź strefę” polega na tym, że kiedy odpowiadasz obalając bzdury — jak twierdzenie, że Hillary Clinton sprzedała uran Rosji — wszystko, co robisz, to wzmacniasz go, a tym samym pomagasz oprawić rozmowę na fałszywych podstawach. Po prostu nie widzę sposobu na obejście tego.

Jason Stanley

pomogłoby, gdyby sieci przestały nalegać na każdego przedstawiciela każdego widoku w telewizji, lub gdyby sklepy były bardziej selektywne w stosunku do tego, co dostojnie zwracają uwagę.

rosyjski model jest doskonale zaprojektowany dla środowiska medialnego, takiego jak nasz, i jeśli będziemy robić to, co robimy, całkowicie stracimy przestrzeń informacyjną. Nie jest to łatwe, ale musimy zwracać uwagę na rzeczy, które przybliżają nas do prawdy i nie martwić się o ściganie każdej historii czy Pokazywanie jak największej liczby perspektyw.

Sean Illing

kilka razy wspominałeś o rosyjskiej sieci RT, ale nie rozmawialiśmy o słoniach w pokoju — Trump i Fox News. Jak wiecie, John Dean, byly adwokat Bialego Domu dla Richarda Nixona, slynnie powiedzial, ze Nixon moglby „przezyc” impeachment, gdyby mial Fox News. Oboje pewnie się z tym zgadzamy, ale czy uważasz, że to sprawiedliwe nazywać Fox propagandową operacją? A co sądzisz o Fox w stosunku do swoich konkurentów-MSNBC i CNN?

Jason Stanley

myślę, że Fox zajmuje się propagandą, ale problem z CNN, a w nieco mniejszym stopniu, MSNBC, to sposób, w jaki radzą sobie z przestrzenią informacyjną, naprawdę pogarsza sprawę. Więc kiedy Trump startował w 2016 roku, CNN dało mu miliardy dolarów wolnego czasu antenowego, ponieważ było to świetne dla oglądalności, ponieważ było to takie widowisko. Nawet kiedy te wiece stały się niesamowicie faszystowskie i brutalne, to była po prostu ekscytująca telewizja. CNN naprawdę wpadło w pułapkę i na pewno nie są sami-wszyscy byli w to zamieszani.

ale Fox jest złośliwy w taki sposób, że CNN i MSNBC nie są. Fox dosłownie reprezentuje światopogląd autorytarnego prezydenta, lekkomyślnie rozprowadza teorie spiskowe, które niszczą przestrzeń informacyjną, a oni byli na szali z oczywiście skorumpowanym Białym Domem. CNN tego nie robi. CNN by tego nie zrobiło. Musimy więc zachować te rozróżnienia.

inne sieci są współwinne problemu propagandy, ponieważ wpadają w pułapkę infotainment i „obie strony”, ale naprawdę uważam, że Fox jest inny. Fox rozumie, że ksenofobia się opłaca, więc na długo po Trumpie będą promować niebezpieczne narracje i teorie spiskowe.

Sean Illing

duża część naszego problemu propagandowego leży w strukturze mediów, w tym, że są one kierowane przez zachęty komercyjne — i nikt nie jest na to tak naprawdę odporny i dlatego aktorzy złej wiary, tacy jak Bannon i Trump, byli w stanie uzbroić prasę.

Jason Stanley

To jest Noam Chomsky ’ s point in Manufacturing Consent. Propaganda powstaje, nawet jeśli nikt jej nie zamierza. A to dlatego, że to korporacyjne media. Istnieje związek między mediami a rządem. Rząd nie podzieli się sekretami z mediami, jeśli się nie podporządkują, jak widzieliśmy w przededniu wojny w Iraku.

dzisiaj jednak mamy inną sytuację. Mamy prezydenta, który celowo kłamie, i kłamie nie tylko po to, by zamaskować własny interes lub oszukać opinię publiczną, ale by przedstawić cały cholerny system jako skorumpowany bałagan.

to co innego, i to jest wyzwanie, z którym musimy się dzisiaj zmierzyć.

Sean Illing

zakończę tę rozmowę cytatem otwierającym twoją książkę Josepha Goebbelsa, ministra propagandy Hitlera. Powiedział: „To zawsze pozostanie jednym z najlepszych żartów demokracji, że dała swoim śmiertelnym wrogom środki, za pomocą których została zniszczona.”Rozumiem, że oznacza to, że otwartość demokratycznego społeczeństwa pozostawia je wiecznie narażone na propagandystów i bzdurnych artystów i każdego antydemokratycznego aktora, jakiego można sobie wyobrazić.

Co dla Ciebie oznacza ten cytat?

Jason Stanley

w mojej książce próbowałem powiedzieć, że główną kwestią demokracji, sięgającą aż do Platona, jest to, jak to możliwe, aby zapewnić wolność słowa? Ten cytat Goebbelsa sugeruje, że tak nie jest, że siły antydemokratyczne wykorzystają wolność słowa, by obalić system.

Wielki XX-wieczny amerykański teoretyk polityki John Rawls postawił centralną kwestię demokracji na temat sprawiedliwości. Ale myślę, że naprawdę trudno jest stworzyć i utrzymać sprawiedliwe społeczeństwo w świetle tych wszystkich pułapek otwartych przez nasze wolne i otwarte społeczeństwo.

demokracja jest możliwa tylko wtedy, gdy ludzie się nie boją, kiedy system może wchłonąć wszystkie zagrożenia dla własnej stabilności. Jak pan powiedział, otwartość społeczeństwa bardzo to utrudnia. O tym świadczy nieustanna walka z propagandą we wszystkich jej formach.

miliony zwracają się do Vox, aby zrozumieć, co dzieje się w wiadomościach. Nasza misja nigdy nie była tak istotna jak w tej chwili: umacnianie poprzez zrozumienie. Wkład finansowy naszych czytelników jest kluczowym elementem wspierania naszej intensywnej pracy i pomaga nam utrzymać nasze Dziennikarstwo za darmo dla wszystkich. Pomóż nam utrzymać naszą pracę za darmo dla wszystkich, wnosząc wkład finansowy już od $3.

Recode

co najmniej jeden członek Kongresu uważa, że potrzebujemy agencji rządowej do regulowania firm mediów społecznościowych

Media

relacja Fox News z konferencji prasowej Bidena była śmiesznie małostkowa

Polityka

3 przegranych i 2 zwycięzców pierwszej konferencji prasowej Bidena

Zobacz wszystkie historie w Polityce &Polityka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.