Maybaygiare.org

Blog Network

jak fałszywe przekonania w fizyczne różnice rasowe nadal żyją w medycynie dzisiaj

potwornie bolesne eksperymenty medyczne trwały do czasu, gdy jego ciało zostało oszpecone przez sieć blizn. John Brown, zniewolony człowiek w hrabstwie Baldwin, Ga., plantacja w latach 20. i 30. została wypożyczona lekarzowi, doktorowi Thomasowi Hamiltonowi, który miał obsesję na punkcie udowodnienia, że istnieją fizjologiczne różnice między czarnymi i białymi ludźmi. Hamilton użył brązu, aby określić, jak głęboka jest czarna skóra, wierząc, że jest grubsza niż biała skóra. Brown, który ostatecznie uciekł do Anglii, opisał swoje doświadczenia w autobiografii, opublikowanej w 1855 roku jako ” Slave Life in Georgia: A Narrative of the Life, Sufferings, and Escape of John Brown, A Fugitive Slave, Now in England.”Słowami Browna, Hamilton nałożył na Moje dłonie, nogi i stopy pęcherze, które noszą blizny po dziś dzień. Kontynuował, aż narysował ciemną skórę między górną a dolną. Robił mi blister w odstępach około dwóch tygodni.”Trwało to dziewięć miesięcy, Brown napisał, dopóki” eksperymenty doktora tak mnie zmniejszyły, że byłem bezużyteczny w terenie.”

John Brown, który uciekł z niewoli i opublikował autobiografię o swoich doświadczeniach po przybyciu do Anglii. Z Schomburg Center for Research in Black Culture

Hamilton był dworskim dżentelmenem z południa, szanowanym lekarzem i powiernikiem Akademii Medycznej w Gruzji. I podobnie jak wielu innych lekarzy z epoki na południu, był także bogatym właścicielem plantacji, który próbował użyć nauki, aby udowodnić, że różnice między czarnymi i białymi ludźmi wykraczały poza kulturę i były bardziej niż Głębokie na skórze, nalegając, że czarne ciała były skomponowane i funkcjonowały inaczej niż białe ciała. Wierzyli, że czarni ludzie mają duże narządy płciowe i małe czaszki — co przekładało się na rozwiązłość i brak inteligencji — i wyższą tolerancję na ciepło, a także odporność na niektóre choroby i podatność na inne. Te błędy, przedstawione jako fakt i legitymizowane w czasopismach medycznych, wzmocniły pogląd społeczeństwa, że Zniewoleni ludzie są zdatni do niewielkiej pracy przymusowej na zewnątrz i zapewniły wsparcie dla rasistowskiej ideologii i dyskryminującej polityki publicznej.

na przestrzeni wieków dwa najbardziej uporczywe mity fizjologiczne — że czarni ludzie byli odporni na ból i mieli słabe płuca, które można było wzmocnić ciężką pracą — wkradły się do naukowego konsensusu i pozostają zakorzenieni we współczesnej edukacji medycznej i praktyce. W podręczniku z 1787 roku „Traktat o chorobach tropikalnych; a co do klimatu Indii Zachodnich,” brytyjski lekarz Benjamin Moseley twierdził, że czarni mogą znieść operacje chirurgiczne znacznie więcej niż biali, zauważając, że „co byłoby przyczyną niewspółmiernego bólu dla białego człowieka, Murzyn prawie by zlekceważył.”Aby wrócić do domu, dodał,” amputowałem nogi wielu Murzynów, którzy sami trzymali górną część kończyny.”

te błędne wyobrażenia o tolerancji bólu, przejęte przez zwolenników niewolnictwa, pozwoliły również lekarzowi J. Marion Sims-od dawna znana jako ojciec współczesnej ginekologii-wykorzystuje czarne kobiety jako przedmioty w eksperymentach, które byłyby dziś nie do przyjęcia, wykonując bolesne operacje (w czasie przed użyciem znieczulenia) na zniewolonych kobietach w Montgomery, Ala., w latach 1845-1849. W swojej autobiografii, „The Story of my Life”, Sims opisał agonię, którą cierpiały kobiety, gdy przecinał ich genitalia, próbując udoskonalić technikę chirurgiczną do naprawy przetoki pęcherzowo-pochwowej, która może być ekstremalnym powikłaniem porodu.

Thomas Jefferson, w „Notes on the State of Virginia”, opublikowanym mniej więcej w tym samym czasie co traktat Moseleya, wymienił to, co zaproponował, jako „prawdziwe rozróżnienia, jakie natura dokonała”, w tym brak pojemności płuc. W następnych latach lekarze i naukowcy przyjęli niesprawdzone teorie Jeffersona, nie bardziej agresywnie niż Samuel Cartwright, lekarz i profesor „chorób Murzyna” na University of Louisiana, obecnie Tulane University. Jego szeroko rozpowszechniony artykuł, „Report on the Diseases and Physical Peculiaries of the Negro Race”, opublikowany w maju 1851 w New Orleans Medical and Surgical Journal, skatalogował przypuszczalne fizyczne różnice między białymi i czarnymi, w tym twierdzenie, że czarni ludzie mieli mniejszą pojemność płuc. Według Cartwrighta praca przymusowa była sposobem na „ożywienie” krwi i naprawienie problemu. Najbardziej oburzający, Cartwright utrzymywał, że Zniewoleni ludzie są podatni na „chorobę umysłu” zwaną drapetomanią, która powodowała, że uciekali od swoich zniewolonych. Świadomie ignorując nieludzkie warunki, które skłoniły zdesperowanych mężczyzn i kobiety do próby ucieczki, nalegał, bez ironii, że Zniewoleni ludzie zarazili się tą dolegliwością, gdy ich zniewoleni traktowali ich jak równych sobie, i przepisał „Biczowanie diabła z nich” jako środek zapobiegawczy.

dzisiaj Gazeta Cartwrighta z 1851 r.brzmi jak satyra, rzekomo naukowe eksperymenty Hamiltona wydają się po prostu sadystyczne, a w zeszłym roku pomnik upamiętniający Simsów w nowojorskim Central Parku został usunięty po długotrwałym proteście, w którym uczestniczyły kobiety noszące rozpryskane krwią suknie ku pamięci Anarchy, Betsey, Lucy i innych zniewolonych kobiet, które brutalnie zniewolił. A jednak, ponad 150 lat po zakończeniu niewolnictwa, błędy czarnej odporności na ból i osłabiona czynność płuc nadal pojawiają się we współczesnej edukacji medycznej i filozofii.

nawet ślad Cartwrighta pozostaje osadzony w obecnej praktyce medycznej. Aby potwierdzić swoją teorię o niższości płuc u Afroamerykanów, stał się jednym z pierwszych lekarzy w Stanach Zjednoczonych, który mierzył czynność płuc za pomocą instrumentu zwanego spirometrem. Używając zaprojektowanego przez siebie urządzenia, Cartwright obliczył, że ” niedobór u Murzyna można bezpiecznie oszacować na 20 procent.”Obecnie większość dostępnych na rynku spirometrów, używanych na całym świecie do diagnozowania i monitorowania chorób układu oddechowego, ma wbudowaną” korektę rasy”, która kontroluje założenie, że czarni mają mniejszą pojemność płuc niż biali. W swojej książce z 2014 roku „Breathing Race Into the Machine: The Surprising Career of the Spirometer from Plantation to Genetics”, Lundy Braun, profesor nauk medycznych na Uniwersytecie Browna i Africana studies, zauważa, że” korekta rasy ” jest nadal nauczana przez studentów medycyny i opisywana w podręcznikach jako fakt naukowy i standardowa praktyka.

XIX-wieczny spirometr służący do pomiaru pojemności życiowej płuc. Getty Images

Najnowsze dane pokazują również, że dzisiejsi lekarze nie są w stanie wystarczająco leczyć bólu czarnych dorosłych i dzieci w wielu kwestiach medycznych. Przegląd badań z 2013 r. badających różnice rasowe w zarządzaniu bólem opublikowany w American Medical Association Journal of Ethics wykazał, że czarni i Latynosi ludzie — od dzieci, które potrzebowały adenoidektomii lub migdałków do starszych w opiece hospicyjnej — otrzymali niewystarczające zarządzanie bólem w porównaniu z białymi odpowiednikami.

badanie 2016 przeprowadzone wśród 222 białych studentów medycyny i rezydentów opublikowane w Proceedings of the National Academy of Sciences wykazało, że połowa z nich poparła co najmniej jeden mit o fizjologicznych różnicach między czarnymi a białymi ludźmi, w tym, że zakończenia nerwowe czarnych ludzi są mniej wrażliwe niż białych ludzi. poproszeni o wyobrażenie sobie, ile bólu doświadczali biali lub Czarni pacjenci w hipotetycznych sytuacjach, studenci medycyny i rezydenci nalegali, aby Czarni odczuwali mniejszy ból. To sprawiło, że dostawcy mniej prawdopodobne, aby zalecić odpowiednie leczenie. Jedna trzecia z tych lekarzy nadal wierzyła w kłamstwo, że Thomas Hamilton torturował Johna Browna, aby udowodnić prawie dwa wieki temu: że czarna skóra jest grubsza niż biała skóra.

to rozłączenie pozwala naukowcom, lekarzom i innym dostawcom usług medycznych — oraz osobom szkolącym się na obsadzenie swoich stanowisk w przyszłości — ignorować swój własny współudział w nierównościach w opiece zdrowotnej i błyszczeć nad zinternalizowanym rasizmem oraz świadomym i nieświadomym uprzedzeniem, które popychają ich do sprzeciwiania się ich przysiędze, że nie wyrządzą krzywdy.

wielowiekowa wiara w różnice rasowe w fizjologii nadal maskuje brutalne skutki dyskryminacji i nierówności strukturalnych, zamiast tego obwinia jednostki i ich społeczności za statystycznie słabe wyniki zdrowotne. Zamiast konceptualizować rasę jako czynnik ryzyka, który przewiduje choroby lub niepełnosprawność z powodu stałej podatności Poczętej na niepewnych podstawach wieki temu, lepiej byłoby zrozumieć rasę jako pośrednika dla stronniczości, niekorzystnej sytuacji i złego traktowania. Słabe wyniki zdrowotne czarnych ludzi, cele dyskryminacji przez setki lat i wiele pokoleń, mogą być zwiastunem przyszłego zdrowia coraz bardziej zróżnicowanej i nierównej Ameryki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.