Maybaygiare.org

Blog Network

Jak przeżyłam kolkę mojego dziecka

dziecko z kolką płaczącą

Zdjęcie: Vanessa Milne

w ciągu pierwszych kilku miesięcy życia mojego syna stawałam się coraz bardziej szalona z upływem dnia, rzucając się na mojego męża i maniakalnie zastanawiając się nad opcjami na nadchodzący wieczór. Byłam zdesperowana, by uniknąć tego, co wiedziałam, że nadejdzie: godzin i godzin mojego noworodka zawodzenia.

od około 17:30 moje dziecko zaczęło płakać, a ja zaczynałam obchód, robiąc okrążenia wokół domu, trzymając go. Potrząsałem nim, uciszałem mu ucho i odbijałem go w górę i w dół. Gdybym zrobił coś, co mu się podobało, ściszałby to z lamentu na chwilę, zanim ponownie podkręcił głośność-znak, że nadszedł czas, aby spróbować czegoś innego. Spudłowałby to okno, a on by go doszczętnie roztopił.

około 20-25% dzieci, mój syn miał kolkę. Definicja techniczna to ” płacz przez trzy godziny dziennie, przez ponad trzy dni w tygodniu, przez ponad trzy tygodnie.”Zwykle zaczyna się, gdy mają dwa tygodnie, a kończy się, gdy mają trzy miesiące i jest tak samo zabawnie, jak się wydaje.

Reklama

płacz dziecka ma naprawdę nas niepokoić—obwiniać ewolucję—a nowe mamy są szczególnie dostosowane do odgłosów swoich dzieci. „Twoje dziecko nie jest tak naprawdę oddzielone od ciebie, dopóki nie skończy sześciu miesięcy”, powiedziała mi mama przed porodem. Wkrótce wiedziałem, o czym ona mówi.: Zasnęłam słuchając dźwięku jego oddechu i obudziłam się chwilę przed nim, moje hormony wpędziły mnie w jakiś niemożliwie mały dźwięk, który wydał przed powstaniem. Słuchanie krzyku mojego dziecka godzinami każdego dnia w tym stanie było przerażające. Nawet myślenie o tym teraz sprawia, że drgam.

tym bardziej, że byłem wyczerpany. Budził się co godzinę lub dwie do pielęgniarki I ja, bezsenność z natury, był straszny w powrocie do snu i drzemki, kiedy drzemał. Spaliśmy razem jako mechanizm przetrwania. Pewnej nocy, na wpół śpiący, próbowałem pielęgnować jego palce, trzymając go do góry nogami, mój mglisty mózg zastanawiał się, dlaczego tak się wije. Następnego dnia zatrzymałem samochód na znak stopu przez pełne pięć minut, czekając, aż nieistniejące światło zmieni kolor na zielony, żebym mógł jechać.

tydzień po niedosypianiu noworodka, byłam zbyt zmęczona, by godzinami pracować w domu lub emocjonalnie radzić sobie z moim niepocieszonym dzieckiem. Czułam się, jakbym płaciła pokutę za jakiś grzech, jakbym nie była wystarczająco dobrą matką. Był jakoś sam i cierpiał, a ja nie mogłam mu pomóc. Zastanawiałam się, czy tak trudne będzie macierzyństwo? Czy zawsze będę taka nieszczęśliwa?

był oczywiście wyczerpany, ale nie mógł się ustatkować. W słabym punkcie, kilka tygodni później, napisałam ” ten dzieciak po prostu nie chce spać!”na Facebooku. Znajomi o dobrych zamiarach odpisali: Swaddle to dla nas przełom!”

czy wypróbowałem swaddle? W moim wrażliwym stanie pytanie napełniło mnie wściekłością. Oczywiście, że próbowałem pieluszki! Spędziłem prawie wszystkie moje przestoje czytając o śnie. Przeczytałem sześć książek na ten temat, od deski do deski, w czasie ręcznym, które lepiej byłoby spędzić na drzemce. Próbowałem współspania, karmienia klastra, a nawet ogrzewania pokoju do 25 stopni. Czytałem o oknie zmęczenia-zaraz po pierwszym ziewnięciu!- i przerzuciłem się na chodzenie z nim po mojej ciemnej sypialni. Dostałem huśtawkę, która była darem niebios w ciągu dnia, ale nie uspokoiła go w nocy. Próbowaliśmy białego szumu, co pomogło. Zaczęłam nosić go w dzień, co nie miało miejsca. Po przeczytaniu o tym, jak dzieci wyczuwają twój stres, skupiłam się na projekcji spokoju i powolnego oddychania. To pomysł, który teraz mnie rozwściecza-jeśli nie możesz znaleźć czegoś innego, co mama robi źle, obwiniaj jej aurę!

Reklama

za każdym razem, gdy próbowałam współczuć innym mamom, dostawałam coraz więcej rad. Czułem się, jakbym biegał maraton, ale widzowie wykrzykiwali na mnie Rady, zamiast dopingować mnie, krzycząc ” próbowałeś nowych trampek?”lub” odkryłem, że ściskane butelki z wodą zmieniły grę!”I didn’ t need baby hacki; Potrzebowałem wsparcia. Potrzebowałem ludzi, by powiedzieli: „dotarłeś do 6 tygodni, więc jesteś w połowie drogi!”Albo, jeszcze lepiej,” zadzwoń do mnie, jeśli będziesz potrzebował, żebym przyszedł, żebyś mógł się zdrzemnąć!”

bo tak naprawdę nic tego nie naprawiło, poza tym co robiliśmy: niekończące się spacery i bujanie. W końcu, kiedy zaczęłam akceptować, że nic innego nie zadziała, skupiłam się mniej na naprawieniu dziecka, a bardziej na uczynieniu siebie szczęśliwszą. Tuż przed godziną wiedźm nalewałem sobie duży kieliszek wina i otwierałem paczkę jujubów. Robiłam okrążenie po domu, a kiedy sięgnęłam do kieliszka w kuchni, nagrodziłam się łykiem. Kolejne okrążenie, kolejna jujuba. Gdybym naprawdę miał ochotę się leczyć, ściągnąłbym Downton Abbey na telefon i oglądał to nad głową płaczącego dziecka ze słuchawkami w środku. (Wierzę, że to jest to, co jest znane jako ” czas dla mnie.”)

płakał przez wiele wizyt, najbardziej pamiętnie, gdy dobry przyjaciel uprzejmie przyniósł nam obiad na pierwszą próbę spotkania towarzyskiego. Mój mąż I ja na zmianę opiekowaliśmy się dzieckiem na zapleczu, gdy płakał, podczas gdy nasi goście grzecznie udawali, że to się nie dzieje. Raz krzyczał przez całą wizytę u lekarza. „Nie wygląda na to, że coś jest nie tak!”lekarz krzyknął na niego, gdy płonąłem ze wstydu. „Robisz dobrą robotę!”

i nagle zrobiło się lepiej. Około 11 tygodni, tak jak mówiono w książkach, płacz ustał. Dziecko nadal płakało, gdy coś było nie tak, a on nadal był okropnym śpiącym, ale wielogodzinne, niepocieszone płacze jags właśnie się skończyło. Cała nasza trójka odczuła niesamowitą ulgę.

kilka miesięcy później zdałam sobie sprawę, że kolka mojego dziecka nauczyła mnie mojej pierwszej lekcji macierzyństwa: każde dziecko jest inne. Wydaje nam się, że dzieci są identyczne i że wszelkie problemy z nimi muszą być spowodowane rodzicielstwem, ale myślę, że dzieci są bardziej zaprogramowane, niż chcielibyśmy przyznać.

Reklama

nie jesteśmy przyczyną wszystkich problemów naszych dzieci i nie możemy ich wszystkich naprawić. Czasami będą płakać, a my będziemy mogli tylko pocierać ich plecami i powiedzieć im, że ich kochamy i że wszystko będzie dobrze. To i wypijcie Wino i jujuby.

Czy to kolka?
rozwiązanie Harveya Karpa na kolkę
prawda o pieluchach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.