tonąc w niedoli mojego małżeństwa, natknąłem się na przerażającą statystykę: 50% osób, które się rozwiedły, żałowało swojej decyzji i żałowało, że nie pracowały więcej nad ratowaniem swoich małżeństw.
nie będąc naturalną osobą, zastanawiałam się, czy skończę w tym 50% żalu.
pożałujesz rozwodu?
czy czułbym się winny, że za szybko się wycofałem? Że nie starałem się wystarczająco mocno? Żal to nie miejsce, a przez większość czasu nie ma odwrotu.
To było wiele lat temu, a statystyki żalu są trudne do zdobycia. Ale nowsze badania potwierdzają, że rzeczywiście od 32% do 50% ludzi żałuje, że to zrobił. Ci ludzie żałują, że nie pracowali ciężej w swoich związkach i nie byli małżeństwem. Dokładne wartości procentowe zależą od tego, kto przeprowadził badania.
The Daily Mail, brytyjska gazeta, podała w 2014 roku, że badanie przeprowadzone na 2000 rozwiedzionych mężczyzn i kobiet w Wielkiej Brytanii wykazało, że 50% respondentów żałowało swojej decyzji o rozwodzie.
z drugiej strony, badanie relacji z 2016 r.przeprowadzone przez Avvo, internetowy rynek usług prawnych, wykazało, że 68% respondentów (i aż 73% kobiet) nie żałowało rozwodu.
ale bez względu na to, czyje statystyki wolisz wierzyć, mój punkt widzenia pozostaje ten sam. Żal jest wyraźną możliwością, którą musisz dokładnie rozważyć, jeśli chcesz iść naprzód w prawdziwej wolności. Chyba, że znajdziesz się w obraźliwym związku (w takim przypadku skorzystaj z pomocy, zaplanuj bezpieczną ucieczkę i wyjdź!) to jest dobry pomysł, aby dać swój związek rozsądną okazję.
nie chcesz być w 32% lub 50% ludzi, którzy chcieliby być jeszcze razem ze swoimi małżonkami. Mówię tylko, żeby dać mu uczciwą, rozsądną szansę, a nie umrzeć próbując.
w moim przypadku dokonałem mądrego wyboru, aby się dowiedzieć. Mieliśmy okres pokoju, ale był on krótkotrwały i najwyraźniej nie był trwały. Chociaż zajęło mi trochę czasu, aby dojść do wniosku, ponad wszelką wątpliwość, że odejście od męża było słuszne, czuję się zadowolona, że dałam mu szansę i podjęłam właściwą decyzję. Niczego nie żałuję.
mam szczerą nadzieję, że dotrzecie do tego samego miejsca.
najważniejsze pytania do przemyślenia zanim je nazwiesz
1. Czy warto dać temu małżeństwu kolejną szansę?
przyjrzyj się szczerze stanowi swojego związku. Jest w tarapatach czy nieodwracalnie złamane? Czy wyrządzono zbyt wiele szkód? Czy jesteście zbyt daleko od siebie, by spotkać się gdzieś pomiędzy? Nie ma już kleju, który was połączył? Czy jest jakaś inna marka kleju, która utrzyma was razem?
2. Dasz mu jeszcze jedną szansę, czy jesteś wyczerpany?
bądź ze sobą szczery. Próba odwrócenia trudnej relacji wymaga ogromnego wysiłku i energii. Przechodzenie przez ruchy w symbolicznym geście jest ćwiczeniem daremności. Poświęć trochę czasu, aby zmierzyć swój poziom energii.
jesteś zbyt zmęczony, by spróbować? Jeśli tak, rozważ tymczasowe oddzielenie, aby to przemyśleć i naładować baterie.
3. Chce coś załatwić?
do małżeństwa potrzeba dwojga. Nie ma sensu się znokautować, jeśli nie ceni związku.
czy on jest szczery w rozwiązywaniu problemów? A może udaje, że cię uspokaja i trzyma w pułapce? Proponuje zmiany kosmetyczne bez zmian merytorycznych? Mówienie jest tanie, a czyny mówią głośniej niż słowa.
zastanów się nad tym… czy on jest w stanie wszystko naprawić? Naprawdę …
droga do piekła jest wybrukowana dobrymi intencjami, więc samo dobre znaczenie nie jest wystarczające. Musi udowodnić swoje zaangażowanie i pokazać swoją zdolność do współpracy z Tobą, aby wskrzesić twoje małżeństwo.
4. Przyjrzyj się sobie szczerze: W Jaki Sposób przyczyniasz się do sporów małżeńskich?
tak jak on może robić Ci irytujące rzeczy, ty też możesz go irytować i nawet o tym nie wiesz. Moja przyjaciółka Lucy, prawnik rozwodowy, zauważyła, że kiedy klienci wymieniali swoje skargi na swoich przyszłych byłych, pomyślała sobie: „robię to.”
czy jesteś gotów zajrzeć do środka i rozpoznać rzeczy, które robisz, które mogą powodować problemy w twoim związku? Czy jesteś skłonny do szukania sposobów, w jakie możesz lepiej odnosić się do swojego partnera?
badanie przeprowadzone w 2016 r.przez avvo, które cytowałem wcześniej, wykazało również, że 64% ankietowanych kobiet twierdzi, że ich mężowie byli w pełni odpowiedzialni za niepowodzenie swoich małżeństw w porównaniu do tylko 44% mężczyzn. Tylko 29% ankietowanych kobiet, w przeciwieństwie do 42% mężczyzn, uważało, że winę ponoszą oboje małżonkowie.
małżeństwo to impreza dwojga. WYJDŹ z winy na odpowiedzialność i złap byka za rogi.
celem naszych refleksji nie jest demonizowanie naszych partnerów, ale uzyskanie wglądu w to, dlaczego jesteśmy w tym bałaganie i jak się z niego wydostać.
Obyś znalazł szczęście, na które zasługujesz – z małżonkiem lub bez!
ten wpis na blogu został zredagowany i wycięty za zgodą autora: czy zatrzymujesz męża czy publikujesz go na Craigslist? (Coventina House, 2018) by Sonia Frontera. Od kultywowania przebaczenia po zbliżanie się do współmałżonka z prośbą o rozwód i radzenie sobie z konsekwencjami różnych reakcji, rozwiązanie dylematu rozwodowego obejmuje cały proces emocjonalny. Jest to wysoce zalecane czytanie dla wszystkich zainteresowanych dokonaniem trwałych zmian w ich psychiki i życia. Te klucze do zmiany wykraczają poza pojedynczy związek, aby badać, jak dokonywać wyborów, reagować na przeciwności losu, a ostatecznie wyobrażać sobie wolność i miłość do siebie. Dostępne na Amazon.com.