Biblia jest księgą niezwykłą. W przeciwieństwie do większości współczesnych książek, Biblia składa się z wielu mniejszych książek napisanych przez różnych autorów w różnych czasach i różnych miejscach. Oczywiście rodzi to pytania o to, w jaki sposób te książki zostały zebrane razem, tworząc jeden tom. Kiedy to się stało? Kto podjął krytyczne decyzje? I dlaczego mielibyśmy myśleć, że mają rację? Wszystkie te pytania odnoszą się do tego, co jest znane jako kanon biblijny. Termin ten odnosi się do zbioru ksiąg biblijnych, które Bóg dał swoim ludziom.
pytania dotyczące kanonu można podzielić na dwie szerokie kategorie: historyczną i teologiczną. Historyczne pytania o kanon odnoszą się do tego, kiedy i jak. W jakim momencie historii widzimy nasze książki OT i NT zebrane w funkcjonujący korpus? Jakie siły lub jednostki miały wpływ na ten proces? Kwestie teologiczne koncentrują się bardziej na legitymizacji i autorytecie. Czy mamy powód, by sądzić, że są to właściwe książki? Czy możemy w ogóle wiedzieć, czy mamy odpowiednie książki? Ten esej pokrótce omówi obie te kategorie.
pytania historyczne
co do OT, są dobre powody, aby sądzić, że za czasów Jezusa istniał już ustalony korpus ksiąg. Żydowski historyk z pierwszego wieku Józef Flawiusz oferuje listę 22 książek OT przyjętych przez Żydów, która wydaje się pasować do naszego obecnego 39 księgozbioru (przeciwko Apion, 1.38-42). Przynajmniej dla Józefa Flawiusza kanon OT wydaje się dość rozstrzygnięty: „chociaż tak długie wieki minęły, nikt nie odważył się ani dodać, ani usunąć, ani zmienić sylaby” (przeciw Apion, 1.42).
komentarze Józefa znajdują potwierdzenie w innym źródle Żydowskim z pierwszego wieku, mianowicie Filonie z Aleksandrii. Filon wskazuje na trzykrotny podział na kanon OT: „prawa i święte wyrocznie Boże wypowiedziane przez świętych proroków … i psalmy” (o życiu kontemplacyjnym, 25). Ta trzykrotna struktura wydaje się być zgodna z własnymi słowami Jezusa, że OT składa się z „prawa Mojżesza, proroków i Psalmów” (Ew.Łukasza 24.44). Inne ECHA trzykrotnego podziału na OT można znaleźć w Żydowskim dziele Ben Sira (Ecclesiasticus) i fragmentarycznym tekście z Qumran znanym jako 4QMMT.
jednym z innych sposobów ustalenia stanu kanonu OT w pierwszym wieku jest rozważenie sposobu, w jaki autorzy NT wykorzystują książki OT. Mimo że OT jest często cytowany przez pisarzy NT, nie ma żadnych oznak sporu o granice kanonu OT. Rzeczywiście, nie ma ani jednego przypadku autora NT, cytującego księgę jako Pismo Święte, które nie znajduje się w naszym obecnym kanonie trzydziestu dziewięciu ksiąg. I chociaż sam Jezus miał wiele nieporozumień z żydowskim przywództwem swoich czasów, wydaje się, że nic nie wskazuje na to, że istniała jakaś niezgoda co do tego, które książki były Pismem Świętym—rzeczywistość, którą trudno wyjaśnić, jeśli kanon OT wciąż się zmieniał.
podsumowując, możemy zgodzić się ze Stephenem Chapmanem, gdy mówi: „na przełomie tysiącleci Żydowski kanon Pisma Świętego był w dużej mierze na miejscu, jeśli nie był absolutnie zdefiniowany i ograniczony w zakresie” (zobacz jego artykuł „Kanon Starego Testamentu i jego autorytet dla Kościoła chrześcijańskiego”, 137).
jeśli chodzi o kanon NT, wydaje się, że istnieje podstawowy zbiór ksiąg biblijnych—około 22 z 27—funkcjonujący jako Pismo Święte do połowy II wieku. Ogólnie rzecz biorąc, rdzeń ten obejmowałby cztery Ewangelie, Dzieje Apostolskie, trzynaście listów Pawła, Hebrajczyków, 1 Piotra, 1 Jana i objawienie. Książki, które były „sporne”, były raczej mniejszymi księgami, takimi jak 2 Piotra, Judy, Jakuba I 2-3 Jana.
mimo to wydaje się, że chrześcijanie używali pism NT jako pisma jeszcze przed II wiekiem. Księga 2 Piotra odnosi się do listów Pawła jako „Pisma Świętego” (2 Pet. 3: 16), pokazując, że korpus Listów Pawła był już w obiegu i traktowany jako na równi z księgami OT. Podobnie, 1 Tymoteusza 5: 18 cytuje powiedzenie Jezusa jako pismo: „robotnik zasługuje na swoją zapłatę.”Jedynym znanym dopasowaniem do tego powiedzenia jest Łukasz 10: 17.
w II w.widzimy kontynuację używania pism NT. Papiasz, biskup Hierapolis, wydaje się otrzymywać co najmniej Ewangelie Marka i Mateusza, jak również 1 Piotra, 1 Jana, apokalipsa, a może niektóre z listów Pawła (zobacz Euzebiusz, Hist. eccl. 3.39.15–16). W połowie drugiego wieku Justyn męczennik ma ustanowioną czterokrotną kolekcję Ewangelii, która jest czytana w uwielbieniu wraz z księgami OT (zobacz jego 1 Apologia, 47.3). I do czasów Ireneusza, biskupa Lyonu pod koniec II wieku, widzimy prawie kompletny korpus NT. Jego kanon składa się z około dwudziestu dwóch z dwudziestu siedmiu ksiąg NT, które uważa za Pismo Święte i cytuje ponad tysiąc razy.
podsumowując, pierwsi chrześcijanie zjednoczyli się wokół ksiąg NT niezwykle wcześnie. O ile spory o niektóre księgi peryferyjne zostały rozwiązane dopiero w IV wieku, o tyle rdzeń kanonu NT istniał już na długo przed nim.
pytania teologiczne
mimo, że badane powyżej dowody historyczne odpowiadają na pytania o to, kiedy i jak powstał kanon, wciąż pojawiają się pytania o jego autorytet i ważność. Skąd wiemy, że są to właściwe sześćdziesiąt sześć ksiąg? Czy istnieje sposób, aby Kościół wiedział, że książka jest dana przez Boga? Tutaj pokrótce rozważymy trzy atrybuty, które dzielą wszystkie Księgi kanoniczne.
boskie cechy
pierwszym atrybutem do rozważenia, a często pomijanym, jest to, że mamy dobre powody, aby sądzić, że książki od Boga zawierają w sobie dowody ich boskiego pochodzenia. Reformatorzy określali je jako boskie cechy lub wskaźniki (indications). Jeśli Bóg jest naprawdę tym, który stoi za tymi książkami, to spodziewalibyśmy się, że te książki podzielą własne cechy Boga.
wszakże wiemy, że świat stworzony jest od Boga, widząc ujawnione w nim jego własne atrybuty (ps. 19: Rzym. 1:20). Podobnie spodziewamy się, że specjalne objawienie Boga, Jego spisane słowo, uczyni to samo. Przykładem takich cech w Słowie Bożym byłoby piękno i wspaniałość (ps. 19:8; 119: 103), moc i skuteczność (ps. 119: 50; hebr. 4: 12-13) oraz jedności i harmonii (4 Moj. 23: 19; Tytusa 1: 2: Hebr. 6:18).
dzięki tym boskim cechom chrześcijanie rozpoznają głos swego Pana w Piśmie Świętym. Jak sam Jezus powiedział: „owce moje słuchają głosu mego, a ja je znam i idą za mną” (Ew.Jana 10.27).
oczywiście niechrześcijanie sprzeciwią się idei boskich cech w Piśmie Świętym, ponieważ osobiście nie widzą takich cech. Ale musimy pamiętać, że ludzie są zepsute przez upadek i zaciemnione przez grzech. Aby prawidłowo dostrzec te przymioty, potrzebują oni tego, co Reformatorzy nazwali wewnętrznym świadectwem Ducha Świętego. Dla tych w Chrystusie, Duch otwiera nasze oczy, aby zobaczyć boskie cechy w tych księgach, które są obiektywnie obecne.
odbiór korporacyjny
ważne jest, aby pamiętać, że praca Ducha odbywa się nie tylko na poziomie indywidualnym, ale także na poziomie korporacyjnym. Tak więc istnieją dobre powody, aby sądzić, że kolektywni, przymierzalni ludzie Boga w końcu rozpoznają księgi, które są od niego. Jeśli tak, to możemy spojrzeć na konsensus ludu Bożego (zarówno w czasach Starego, jak i Nowego Przymierza) jako wiarygodnego przewodnika, do którego książki pochodzą od niego.
nie oznacza to, że powinniśmy oczekiwać od ludu Bożego natychmiastowej i absolutnej jedności nad księgami kanonicznymi. Zawsze będą kieszenie niezgody i niezgody (tak jak byłoby nad każdą doktryną). Ale możemy oczekiwać dominującego lub ogólnego konsensusu Przez wieki – co jest dokładnie tym, co znajdujemy.
jak argumentował Herman Ridderbos, „Chrystus ustanowi i zbuduje swój kościół, sprawiając, że Kościół zaakceptuje właśnie ten kanon i, dzięki pomocy i świadectwu Ducha Świętego, uzna go za swój” (H. N. Ridderbos, Redemptive History and The New Testament Scripture, 37).
autorytatywni autorzy
ostatecznym atrybutem ksiąg kanonicznych jest to, że są one pisane przez wybranych przez Boga agentów, jego natchnionych proroków i apostołów. Mówiąc prościej, nie tylko każdy może mówić w imieniu Boga; tylko ci, którzy mają być jego rzecznikami. W OT zawarte to proroków i innych natchnionych rzeczników (Rzym. 1: 2; 2 Pet. 3:2). W NT zawarte apostołowie, autorytatywnych świadków Chrystusa (Marka 3:14-15; Matt 10:20; Łukasz 10:16).
mamy dobre dowody historyczne (których nie można zbadać tutaj), że książki w naszej Biblii można przypisać albo bezpośrednio apostołom/prorokom, albo przynajmniej do sytuacji historycznej, w której ta książka mogłaby rozsądnie zachować nauki Apostoła / proroka. Na przykład, przyjmujemy Pięcioksiąg (pierwsze pięć ksiąg Biblii)jako od Boga, ponieważ wierzymy, że Mojżesz był autorem. Podobnie, akceptujemy księgi takie jak 1 i 2 Koryntian, ponieważ uważamy, że autorem był apostoł Paweł. A nawet akceptujemy anonimowe książki, takie jak Hebrajczycy, ponieważ mamy dobre powody, aby sądzić, że autor otrzymał informacje bezpośrednio od Apostołów (Hbr 2,3-4; 13,23).
podsumowując, możemy mieć wielkie zaufanie do stanu zarówno naszych kanonów OT, jak i NT. Nie tylko wiemy dużo o procesach historycznych, które doprowadziły te kanony do istnienia, ale Bóg dał nam sposoby rozpoznawania książek, które są od niego, a mianowicie tych, które mają boskie cechy, korporacyjny odbiór i autorytatywnych autorów.