obecnie w amerykańskich zakładach karnych przebywa 2,2 miliona osadzonych dorosłych. Ku zaskoczeniu wielu, około 8 procent tych więźniów mieszka w prywatnych więzieniach; tych, które rząd płaci prywatnym kontrahentom za prowadzenie. W zeszłym miesiącu Departament Sprawiedliwości ogłosił, że nie będzie już zawierać umów z tymi prywatnymi operatorami więziennictwa i nie przedłuży stosunków, ponieważ istniejące umowy wygasają w przypadku 13 federalnych zakładów poprawczych. Departament twierdzi, że te więzienia są niemoralne i nie opłacalne. Departament Sprawiedliwości nie uznał, że te prywatne więzienia mogą być niezwykle korzystne dla naszego systemu karnego.
argument przeciwko prywatnym więzieniom jest przekonujący z moralnej perspektywy. Prawdopodobnie nikt nie powinien czerpać korzyści z uwięzienia innej osoby. Ale naprawdę nie ma sposobu, aby uniknąć „zysku” z uwięzienia. Nawet w obiektach publicznych nieuchronnie wykorzystywane są prywatni wykonawcy. Jak inaczej mielibyście Jedzenie dla więźniów, elektryczność i telewizję, albo generalnego wykonawcę budowy i utrzymania obiektu? Dlaczego faktyczne zarządzanie zakładem w sposób prywatny różni się od innych przedsiębiorstw nastawionych na zysk?
posunięcie Departamentu Sprawiedliwości Obamy jest w dużej mierze samospełniającą się przepowiednią. W ciągu ostatnich kilku lat nasz naród zaobserwował znaczną redukcję populacji więzień federalnych, spowodowaną głównie zmianami w Federalnej polityce skazywania. Administracja i Departament Sprawiedliwości wykorzystują ten spadek, aby usprawiedliwić likwidację prywatyzacji więziennictwa na szczeblu federalnym. Zarówno Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich, jak i sen. Bernie Sanders popierają likwidację prywatnych wykonawców więziennych.
chociaż trudno jest właściwie porównać systemy więzienne, ponieważ każdy z nich ma określone cele z konkretnymi okolicznościami i demografią, wnioski zostały wyciągnięte w metaanalizie z 2009 roku przez naukowców z University of Utah. Naukowcy porównali osiem różnych badań, z których połowa wykazała, że prywatne więzienia są bardziej opłacalne. Ustalenia pozostałych czterech były równomiernie podzielone z dwoma stwierdzeniami, że obiekty publiczne są bardziej opłacalne i dwoma stwierdzeniami, że oba rodzaje więzień były statystycznie równe. Pokazuje to, że prywatne więzienia są bardziej opłacalne, chociaż ustalenia nie są całkowicie ostateczne. Co istotne, według raportu opublikowanego przez Departament Sprawiedliwości, prywatne więzienia lepiej odnajdują, chwytają i rejestrują kontrabandę niż ich publiczne odpowiedniki. Co więcej, więźniowie w prywatnych więzieniach są mniej skłonni do zażywania narkotyków lub ulegania niewłaściwemu zachowaniu seksualnemu lub angażowania się w nie.
oczywiście prywatne obiekty nie są pozbawione swoich problemów. Więzienia zarządzane prywatnie próbują kontrolować koszty, regularnie zapewniając niższy poziom świadczeń i wynagrodzeń pracowników niż publiczne placówki. Ponadto prywatni pracownicy więziennictwa otrzymują średnio o 58 godzin mniej szkoleń niż ich pracownicy zatrudnieni publicznie, co prowadzi do wyższych wskaźników rotacji w więzieniach prywatnych niż w więzieniach publicznych. W raporcie Departamentu Sprawiedliwości stwierdzono również, że w niektórych obiektach prywatnych odnotowano większą liczbę incydentów związanych z bezpieczeństwem i ochroną.
istnieje jednak realne niebezpieczeństwo nadmiernego uogólnienia potępienia prywatnych zakładów karnych. Weźmy pod uwagę na przykład fakt, że nasz częściowo sprywatyzowany system nie może być zbyt wadliwy, biorąc pod uwagę, że inne narody zaczęły podążać w jego ślady. W ciągu ostatniej dekady 11 innych dużych krajów zakontraktowało systemy więzienne na rynek prywatny. Australia, Anglia I Walia, Nowa Zelandia i Szkocja mają obecnie większe zaangażowanie w prywatyzację więzień pod względem udziału więźniów przetrzymywanych prywatnie niż Stany Zjednoczone.
prywatne więzienia mogą być częścią rozwiązania i powinny być wykorzystywane do skuteczniejszej i skuteczniejszej reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. Innymi słowy, niekoniecznie oznacza to, że rząd może lepiej wykonywać swoją pracę w zakresie mieszkalnictwa, leczenia i, co najważniejsze, rehabilitacji naszej populacji więziennej. Możemy zacząć zmieniać nasze standardy, aby ulepszyć te obiekty. Możemy nakłonić je do włączenia usług rehabilitacyjnych, a także poprawy jakości żywności, opieki zdrowotnej i środków bezpieczeństwa. Biorąc pod uwagę charakter konkurencyjnego wolnego rynku, gdyby zastosowano lepsze standardy i wskaźniki wydajności, koszty zostaną naturalnie doprowadzone do najniższego możliwego poziomu, co oznacza, że możemy zaoszczędzić pieniądze i promować lepszą rehabilitację przy jednoczesnym ograniczeniu recydywy. W przeciwieństwie do obecnego „postępowego” myślenia, eliminacja prywatyzacji federalnych instytucji karnych naszego narodu niekoniecznie doprowadzi do reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, ale może zinstytucjonalizować wyższe koszty i inną nieskuteczność.
poglądy wyrażone w tej kolumnie są poglądami autora, a niekoniecznie obserwatora.
Tagi: opłacalne, umowy końcowe, Obama, więzienia, prywatne