Yoko Ono nadal jest postacią, która dzieli opinię jak kilka innych w kulturze popularnej. Odkąd 9 listopada 1966 poznała Johna Lennona, jest artystką, która pozostała w centrum uwagi. Ono słynęło z gniewu milionów fanów Beatlesów, którzy zrzucili winę Fab Four na barki Yoko. Realia sytuacji są jednak bardziej niuansowe i w grze było wiele czynników, które nagromadziły się do końca Beatlesów.
Ono rzekomo nigdy nie słyszało o Beatlesach, kiedy zamknęła oczy na Lennonie, co pozostaje niezwykle trudne do uwierzenia, biorąc pod uwagę, że mieszkała w Nowym Jorku w tym czasie. Jej romans ze sztuką eksperymentalną rozpoczął się, gdy rozpoczęła studia w Nowym Jorku w 1950 roku, a rodzina Ono przeniosła się do Scarsdale w Nowym Jorku w 1945 roku po bombardowaniach Tokio, które zniszczyły miasto — jednak zdecydowała się pozostać w Japonii do 1953 roku, kiedy zapisała się do Sarah Lawrence College. Ten kurs dał Ono nowe życie i uwielbiała mieszać się z innymi artystami, poetami i innymi bohemianami.
dekada poprzedzająca Spotkanie Lennona z Ono była burzliwa dla japońskiego artysty, który opuścił Nowy Jork w 1956 roku, aby potajemnie poślubić japońskiego kompozytora Toshi Ichiyanagi. Małżeństwo to zakończyło się katastrofalnie i po złożeniu w 1962 r.wniosku o rozwód, po kilkuletnim rozstaniu, powróciła do Nowego Jorku, by zamieszkać z rodzicami. Po powrocie, u Ono zdiagnozowano depresję kliniczną, a jej rodzice wysłali ją na krótki okres do zakładu psychiatrycznego w Japonii.
Kiedy po raz pierwszy poznała Lennona w 1966 roku, wyszła za mąż za amerykańskiego muzyka jazzowego Anthony ’ ego Coxa, którego poznała w 1962 roku, a następnie urodziła ich córkę, Kyoko Chan Cox, w 1963 roku. Związek nie trwał długo i Ono skupiło się na swoich pracach, pozostawiając Coxowi wychowanie Kyoko, podczas gdy publicznie pozostała parą dla dobra ich kariery, kiedy prawda była taka, że wiodły dwa bardzo różne życia. W międzyczasie Lennon był żonaty z Cynthią Lennon, która urodziła ich syna Juliana w 1963 roku. Beatlesi byli prawdopodobnie w zenicie swojej kreatywności w tym momencie i byli na szczycie świata, ale to nie oznaczało, że Ono miało najmniejsze pojęcie o jego istnieniu, nawet jeśli wszyscy inni na planecie tak.
jej praca w świecie sztuki przywiozła ją do Londynu na wystawę Unfinished Paintings and Objects, której gospodarzem była indica gallery and bookshop w Mayfair. Lennon pojawił się na wystawie tego wieczoru, ponieważ był współwłasnością artysty Johna Dunbara, który był wtedy żonaty z Marianne Faithfull, z muzykiem Peterem Asherem i przyszłym biografem Beatlesów Barry Milesem. Co więcej, Paul McCartney był wielkim zwolennikiem Indica i brał udział w tylu wystawach, ile tylko mógł.
Dunbar zaprosił Lennona do obejrzenia galerii, aby zobaczyć prace Ono dzień przed otwarciem wystawy dla publiczności, a kiedy przybył, aby zobaczyć sztukę, był całkowicie zdezorientowany i uwikłany. Muzyk z jakiegoś powodu spodziewał się, że wystawa obejmie artystkę w worku i będzie miała charakter seksualny. Można powiedzieć, że kiedy przybył do galerii, awangardowe konceptualne prace, które go powitały, nie były tym, co sobie wyobrażał. „Myślałem, że to przekręt.”powiedział później BBC. „W torbach nic się nie dzieje. Spodziewam się orgii, wiesz … i jest cicho.”
Lennon był mniej niż pod wrażeniem sztuki, która była przed nim i myślał, że zaproszenie do poproszenia go o zejście było tylko po to, aby otworzyć portfel i wydać część swoich nowo odkrytych fortun z sympatii lub presji społecznej. Zmieniło się to jednak w jednej chwili, gdy jedna z prac wpadła mu w oko, Ono postawiło drabinę, która dotarła do płótna na suficie galerii, na płótnie było jedno słowo napisane minuskułowym pismem, które można było zobaczyć tylko za pomocą szkła powiększającego.
” i malutkimi literami pisze ” tak.”Więc to było pozytywne”, Lennon powiedział później Rolling Stone w 1971 roku. „Poczułem ulgę. To wielka ulga, gdy wchodzisz po drabinie i patrzysz przez lunetę i nie mówi „Nie” ani „pierdol się”, czy coś, ale mówi „tak”.””
w tym czasie John Lennon był u szczytu swojej sławy, używając swoich słów zarówno w piosenkach, jak i prozie, aby stać się jedną z czołowych postaci artystycznych na świecie. Był to Globus, który wisiał na każdym Jego Słowie, a umiejętność porozumiewania się Ono bez takiej potrzeby słownictwa odwoływała się do Beatlesów. Była tym, kim ledwo odważył się być (a jako artysta był równie odważny, jak oni), a w większym dla niego wyzwaniu była mądrzejsza od niego. Podobnie jak jego decyzja, aby pozwolić McCartneyowi dołączyć do kamieniarzy i uczynić ich lepszymi, a on słabszymi, czy też nie, musiał zdecydować, czy chce być wyzwany przez kobietę i odważyć się nazwać ją równą…czy nawet lepszą.
próbując rozpaczliwie nie zakochać się w niej, mimo że była w dużej mierze niewierna podczas tras koncertowych Beatlesów, John i Yoko wpadli w taniec, a każdy z nich miał obsesję na punkcie drugiego poprzez wyciągniętą i odległą komunikację. Rozwiązanie zajęło około 18 miesięcy, obie strony czuły niepokój i strach. Yoko martwiła się, że jej związek z Beatlesem, o którym nigdy nie słyszała, zakończy jej karierę artystyczną, Lennon martwił się, że jeśli pokaże swoją nową miłość, zostanie ona odrzucona. Obaj mieli alarmującą rację. Żaden z nich nigdy nie został wymieniony, nie wspominając już o drugim.
oboje pobrali się, a nowa misja Johna Lennona z dala od Beatlesów została ośmielona obecnością Yoko Ono. Fakt, że można ją słusznie uznać za twórczynię takich piosenek jak „Imagine”, jest imponujący, ale osobistych bolączek, które pomogła złagodzić Lennonowi, nie można lekceważyć. Kiedy John Lennon poznał Yoko Ono, był w świecie uzależnień, pustej sławy i bezsensownej sztuki. Po tym jak ją poznał, po raz pierwszy w życiu był cały.
spędzili resztę dni Lennona razem ze swoim synem Seanem, aż do tragicznej śmierci Johna w 1980 roku w jej przybranym rodzinnym Nowym Jorku, który również przyjął Johna jako syna miasta przed jego bolesnym wyjazdem.