Maybaygiare.org

Blog Network

nie ma” gen gejów.’Nie ma’ genu prostego.”Seksualność jest po prostu złożona, badania potwierdzają

nie ma jednego genu odpowiedzialnego za to, że osoba jest gejem lub lesbijką.

to pierwsza rzecz, którą musisz wiedzieć o największym genetycznym badaniu seksualności w historii, które zostało opublikowane w czwartek w Science. Badanie prawie pół miliona ludzi zamyka drzwi do debaty wokół istnienia tak zwanego ” genu gejowskiego.”

zamiast tego raport stwierdza, że ludzkie DNA nie może przewidzieć, kto jest gejem czy heteroseksualistą. Seksualność nie może być przygnieciona przez biologię, psychologię lub doświadczenia życiowe, to badanie i inne pokazują, ponieważ pociąg seksualny człowieka zależy od wszystkich tych czynników.

„to nie jest pierwsze badanie badające genetykę zachowań osób tej samej płci, ale poprzednie badania były małe i słabe”, Andrea Ganna, współautor badania i genetyka Research fellow W Broad Institute i Mass General Hospital, powiedział w środę na briefingu prasowym. „Aby dać ci poczucie skali danych, jest to około 100 razy większe niż jakiekolwiek poprzednie badanie na ten temat.”

badanie pokazuje, że geny odgrywają niewielką i ograniczoną rolę w określaniu seksualności. Dziedziczność genetyczna-wszystkie informacje przechowywane w naszych genach i przekazywane między pokoleniami – może wyjaśnić tylko 8 do 25 procent tego, dlaczego ludzie mają relacje tej samej płci, na podstawie wyników badania.

Co więcej, Naukowcy odkryli, że seksualność jest poligeniczna — co oznacza, że setki, a nawet tysiące genów mają niewielki wkład w cechę. Ten wzór jest podobny do innych dziedzicznych (ale złożonych) cech, takich jak wzrost lub skłonność do próbowania nowych rzeczy. (Takie rzeczy jak czerwono-zielona ślepota, piegi i wgłębienia można przypisać pojedynczym Genom). Ale cechy poligeniczne mogą być silnie zależne od środowiska, co oznacza, że nie ma wyraźnego zwycięzcy w tej debacie „natura kontra wychowanie”.

warto pamiętać, że to badanie obejmuje tylko niektóre rodzaje seksualności-gejów, lesbijek i cis-Hetero — ale nie oferuje wielu wglądu w tożsamość płciową. Innymi słowy, zespół patrzył tylko na „LGB”w ramach akronimu LGBTQIA+.

oczywiście problemy etyczne pojawiają się przy każdej próbie wykorzystania biologii do wyjaśnienia złożonych ludzkich zachowań, takich jak seksualność. Ludzie tacy jak Michael Bailey, psycholog z Northwestern University, który przeprowadził wiele wczesnych badań nad dziedzicznością seksualności, ostrzegali przed wyjęciem tego nowego badania genetycznego-lub jakichkolwiek badań nad zachowaniami seksualnymi-z kontekstu.

na przykład Bailey dodała, że nie ma dowodów na to, że takie rzeczy jak terapia konwersyjna działają.

„oczywiście istnieją środowiskowe przyczyny orientacji seksualnej. Wiedzieliśmy o tym przed tymi badaniami.”powiedział Bailey, powołując się na dobrze zdefiniowaną rolę, jaką życiowe doświadczenia odgrywają w rozwoju seksualnym. „Ale to nie znaczy, że wiemy, jak manipulować orientacją seksualną psychicznie.”

co zrobili naukowcy

badanie miało na celu zbadanie 20-letniej debaty genetycznej na temat seksualności poprzez przeczesanie dwóch ogromnych kolekcji profili DNA: brytyjskiego biobanku i 23andMe.

z 9 milionami użytkowników w swojej bazie danych, 23andMe jest prawdopodobnie najpopularniejszą firmą zajmującą się badaniami DNA bezpośrednio dla konsumentów na świecie. Brytyjski Biobank został założony w 2007 roku przez organizację charytatywną Wellcome Trust jako zasób na badania naukowe. Zawiera sekwencje DNA 500 000 osób w średnim wieku, którzy w latach 2006-2010 byli w wieku od 40 do 69 lat.

to badanie wyciągnęło informacje dla 477,500 osób w brytyjskim biobanku i 23andMe, które przeprowadziły ankietę na temat różnych zachowań życiowych, w tym tego, czy miały doświadczenie seksualne z osobą tej samej płci w dowolnym momencie ich życia. Około 26 800 osób — czyli 5 procent badanych-pasuje do tego opisu, który jest podobny do odsetka zgłaszanego w społeczeństwie bardziej ogólnie. Wszystkie osoby zgodziły się na te badania, łącznie z tymi wyciągniętymi z archiwów 23andMe.

z tym genetycznym skarbem dostępnym, naukowcy przeprowadzili to, co jest znane jako badanie skojarzeniowe dla całego genomu, lub GWAS. Jak donosi PBS NewsHour, badanie GWAS skanuje DNA setek lub tysięcy osób, szukając wspólnych wzorców, które odpowiadają naszemu zdrowiu lub naszym zachowaniom.

pomyśl o całej ludzkości jako składającej się z 7 miliardów egzemplarzy tej samej książki. Wszyscy ludzie zawierają te same słowa — lub pojedyncze geny-które składają się na to, jak myślimy i jak działają nasze narządy.

ale słowa w naszych książkach genetycznych-lub ich kod-wyglądają nieco inaczej. Niektóre z moich listów mogą być czerwone, podczas gdy niektóre z Twoich są niebieskie. Różnią się, co wyjaśnia, dlaczego nie wyglądamy dokładnie tak samo, ani nie mamy tego samego zdrowia.

To może wydawać się sprzeczne z intuicją, ale te odmiany mogą również mieć wspólne podobieństwa. Książki, które tworzą moją rodzinę, wyglądają podobnie do siebie — w tym przykładzie zawierają inne odcienie czerwieni.

to samo dotyczy sytuacji, gdy dwie osoby mają taki sam wzrost lub gdy oboje jesteśmy łysi lub mamy depresję. Te wzorce genetyczne wyglądają bardziej podobnie wśród niezliczonych rodzajów grup i to właśnie GWAS poluje.

technika ta może być użyta do ustalenia, dlaczego niektórzy ludzie (i ich szczególne różnice genetyczne) korelują z warunkami zdrowotnymi, takimi jak autyzm, cechy fizyczne, takie jak kręcone włosy lub ślepota na tle kolorów, zachowania, takie jak ręczność lub emocje, takie jak samotność.

co znaleźli

To badanie GWAS wykazało, że podobnie jak w przypadku wielu ludzkich zachowań seksualność nie ma silnego genetycznego podłoża.

Kiedy zespół szukał wzorców DNA, które miały silne korelacje, okazało się, że żaden gen nie może odpowiadać za więcej niż 1 procent ludzkiej seksualności. Najsilniejsze sygnały pochodziły z pięciu przypadkowych genów.

dwa z tych genów korelowały z seksualnością osób tej samej płci u mężczyzn, z których jeden ma wpływ na zmysł węchu. Jeden gen pojawił się u samic, a dwa inne wykazywały solidne wzorce u samców i samic. Ale ich indywidualne wyniki nigdy nie przekroczyły tego 1% – co oznacza, że wszyscy są drobnymi współtwórcami zachowań seksualnych osób tej samej płci.

Kiedy zespół przyjrzał się szerzej wszystkim genomom — tysiącom genów, które przebadali pod kątem prawie 500 000 osób — znalezione podobieństwa genów mogły stanowić jedynie 8 do 25 procent zachowań seksualnych osób tej samej płci.

„niemożliwe jest przewidywanie zachowań seksualnych danej osoby na podstawie jej genomu”, powiedział Ben Neale, genetyk w Massachusetts General Hospital i Broad Institute, który prowadził badanie. „Genetyka to mniej niż połowa tej historii dla zachowań seksualnych.”

dlaczego to badanie ma znaczenie — i czego nie może nam powiedzieć

ludzie próbowali zrozumieć ludzką seksualność od wieków — a badacze genetyki dołączyli do walki na początku lat 90.po serii badań na bliźniakach sugerujących homoseksualizm w rodzinach. Tego rodzaju badania były kontynuowane przez lata, sięgając aż do wskazania genu na chromosomie X — Xq28 — jako sprawcy.

„jako nastolatek próbujący zrozumieć siebie i zrozumieć moją seksualność, spojrzałem na internet w poszukiwaniu „genu gejów” i oczywiście natknąłem się na Xq28″, powiedział Fah Sathirapongsasuti, współautor badań i starszy naukowiec w 23andMe, który kiedyś żartował, że uwierzył, że odziedziczył swoją homoseksualność po matce.

jego komentarze mówią o szerszej narracji na temat używania biologii do definiowania złożonych zachowań — takich jak seksualność-kiedy nauka zawsze ewoluuje i potrzebuje czasu, aby znaleźć coś bliskiego ostateczności.

te wczesne badania natknęły się na konkretny wzór: Seksualność może przebiegać w rodzinach, a zatem musi mieć składnik genetyczny. Ale wtedy naukowcy nie mieli możliwości kompleksowego zbadania tej kwestii. Sekwencjonowanie genomu zajęło dziesięciolecia, aby powoli dojrzeć do tego, czym jest dzisiaj, a same bliźniaki nie mogą reprezentować genetycznej złożoności naszego gatunku.

„martwiliśmy się dużo o stronniczość wolontariuszy”, powiedział Bailey, którego badania obejmują szeroko nagłośnione badanie na temat xq28 i braci gejów z 2018 roku.

te projekty — znane jako badania powiązań — miały na celu znalezienie pojedynczych głównych genów, które wydawały się mieć duży wpływ na seksualność, powiedział Dr. Alan Sanders, zastępca dyrektora ds. genetyki psychiatrycznej w NorthShore University HealthSystem Research Institute. Sanders współpracował z Bailey przy tych wcześniejszych badaniach i stwierdził, że ich praca zawsze przyznawała, że nie ma singla ” gay gene.”

” dziedzina przesunęła się bardziej w kierunku badań dotyczących genomu ” -powiedział Sanders, który jest również współautorem badań opublikowanych w czwartek w Science. „Badania asocjacji w szerokim zakresie genomu są lepsze w mapowaniu genów o małych efektach, które są tu obecne.”

i nawet to nowe badanie ma duże ograniczenie, które było nieodłączne dla głównych badań genomu przez ostatnie dwie dekady: badania GWAS są zbyt białe.

„jest wiele politycznie poprawnych sposobów, aby to powiedzieć, ale zasadniczo badanie jest w większości kaukaską próbką europejskiego pochodzenia. Tak, to nie obejmuje ludzi z Ameryki Łacińskiej, Azji i Afryki, „powiedział dr Eric Vilain, dyrektor Centrum Badań Medycyny genetycznej w Children’ s National Health System. „Drugim ograniczeniem jest to, że sposób, w jaki zestawili to, co nazywają”nieheteroseksualistami „”

naukowcy dokonali przeglądu projektu i języka badania przez członków społeczności tej samej płci i przyznają, że ich terminologia i definicje dla gejów, lesbijek i heteroseksualistów nie odzwierciedlają pełnej natury seksualnego kontinuum.

próbowali zbadać niektóre elementy tego kontinuum, przeprowadzając analizę GWAS na trzech mniejszych bazach danych DNA, w których uczestnicy byli badani za pomocą skali Kinseya. Skala Kinseya jest nieco niesławnym testem określającym siłę uczuć danej osoby wobec członków tej samej i przeciwnej płci. Innymi słowy, próbuje ocenić, czy dana osoba pochyla się na homoseksualistę, hetero lub biseksualistę.

zespół stwierdził, że genetyka nie może wyjaśnić ludzkich wyników w skali Kinseya.

„odkryliśmy, że skala Kinseya … jest naprawdę uproszczeniem różnorodności zachowań seksualnych u ludzi”, powiedział Neale. Bailey nie zgadza się, argumentując, że ludzkie uczucia zainteresowania seksualnego i pobudzenia-a zatem ich odczyty w skali Kinseya — mogą być zbyt skomplikowane, aby potwierdzić za pomocą genetyki.

zgodził się z Neale, że debata została zamknięta na temat tego, czy jakikolwiek pojedynczy gen jest odpowiedzialny za orientację seksualną.

” podkreśla ważną rolę środowiska w kształtowaniu ludzkich zachowań seksualnych i, być może, co najważniejsze, nie ma jednego genu gejowskiego, ale raczej wkład wielu małych efektów genetycznych rozproszonych po genomie”, powiedział Neale.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.