Po krótkiej operacji w Indiach Zachodnich, Teksas rozpoczął w maju 1941 roku Patrol neutralności, ustanowiony w celu utrzymania wojny z zachodniej półkuli, głównie w oparciu o Zatokę Narragansett, wykonując trzy przedłużone rejsy, w maju, czerwcu i lipcu, na północny Atlantyk. Podczas drugiego z tych patroli, 20 czerwca „Texas”, w towarzystwie niszczycieli” Mayrant „(DD-402), „Trippe” (DD-403) i „Rhind” (DD-404), został zauważony przez niemiecki okręt podwodny U-203 (dowodzący Kapitänleutnant Rolf Mützelburg), podczas pierwszego patrolu wojennego, w ramach tego, co Kriegsmarine uważała za strefę „blokady” na Atlantyku. Okręty amerykańskie, nieświadome bliskości U-203, zdystansowały U-boota i udaremniły wszelkie plany ataku. W związku z tym Grössadmiral Erich Raeder, głównodowodzący Kriegsmarine, wysłał do swoich rozlokowanych U-Bootów rozkaz, aby U. S. okręty mogły zostać zaatakowane tylko wtedy, gdy przekroczyły zachodnią granicę strefy blokady o 20 mil lub więcej, lub w promieniu 20 mil wzdłuż tej zachodniej granicy. Następnie pozostał w Norfolk na okres remontów i przeróbek (15 sierpnia–14 października), a następnie jednodniowy rejs do Argentia na Nowej Fundlandii).
Niedziela, 7 grudnia 1941 roku, odnaleziony w Casco Bay w stanie Maine, po trzech miesiącach służby wartowniczej w Argentia w stanie Nowa Fundlandia. Otrzymawszy tam wiadomość o japońskim ataku na Pacyfik, Teksas pozostał w Casco Bay przez dziesięć dni, po czym wrócił do Argentii, pozostając tam na święta.
15 stycznia 1942 roku „Texas” opuścił Tompkinsville w stanie Nowy Jork i dotarł do Islandii 25 stycznia, transportowce Chateau Thierry (AP-31) i Strathaird opuściły Task Force 15 23 stycznia w towarzystwie brytyjskich niszczycieli. Następnie Texas przystąpił do działania w gotowości do walki z niemieckimi rajderami powierzchniowymi. Wracając do domu w marcu pancernik wznowił misje konwojowo-eskortowe. Pewnego razu eskortował Marines z Guadalcanalu aż do Panamy. Na innym, okręt przesiedlił oddziały służbowe zmierzające do Freetown w Sierra Leone, widząc konwój w promieniu 400 mil od zachodniego wybrzeża Afryki. Odbyła jedną podróż do Wielkiej Brytanii przed inwazją na Afrykę Północną.
w dniu 23 października 1942 roku „Texas” rozpoczął swoją pierwszą poważną operację bojową, kiedy to wraz z Task Group (TG) 34.8, Północną grupą atakującą operację Torch, inwazję na francuską Afrykę Północną. Celem przypisanym tej grupie była Mehedia w pobliżu portu Lyautey i samego portu. Okręty przybyły z plaż szturmowych wczesnym rankiem 8 listopada I rozpoczęły przygotowania do inwazji. Gdy wojska zeszły na ląd, Teksas nie przystąpił od razu do akcji wsparcia. W tym momencie wojny Doktryna wojny amfibijnej była jeszcze zalążkowa, a wielu nie uznało wartości bombardowania przed lądowaniem. Zamiast tego Armia nalegała na próbę zaskoczenia. Texas w końcu wkroczył do walki wczesnym popołudniem, kiedy armia poprosiła ją o zniszczenie składowiska amunicji w pobliżu Port Lyautey. Przez następny tydzień zadowalała się podróżami w górę i w dół marokańskiego wybrzeża, wykonując podobne, specyficzne misje. Tak więc, w przeciwieństwie do późniejszych operacji, wydała tylko 273 Naboje 14-calowe i 6 nabojów 5-calowych. Podczas krótkiego pobytu część załogi na krótko zeszła na ląd, aby pomóc w uratowaniu części statków zatopionych w porcie. 15 listopada opuścił Afrykę Północną i udał się do domu w towarzystwie lekkiego krążownika „Savannah” (CL-42), pomocniczego lotniskowca „Sangamon” (ACV-26), „Oiler Kennebec” (AO-36), czterech transportowców i siedmiu niszczycieli.
przez cały 1943 roku Teksas pełnił znaną rolę eskorty konwoju. Z Nowym Jorkiem jako portem macierzystym odbył liczne rejsy transatlantyckie do takich miejsc jak Casablanca i Gibraltar, a także wizyty w portach na Wyspach Brytyjskich, odbywając jedną podróż w obie strony w 1943 roku i drugą, która rozpoczęła się 29 grudnia 1943 roku, a zakończyła 23 stycznia 1944 roku. Rutyna ta trwała do 1944 roku, ale zakończyła się w kwietniu tego roku, kiedy po zakończeniu jednej z takich misji pozostał w ujściu rzeki Clyde w Szkocji i rozpoczął szkolenie do inwazji na Normandię. Ten okres rozgrzewki trwał około siedmiu tygodni, po czym opuścił Belfast Lough i udał się w dół Morza Irlandzkiego i wokół południowego wybrzeża Anglii, aby dotrzeć na plaże Normandii w nocy z 5 na 6 czerwca.
około godziny 440 rano 6 czerwca 1944 r.Teksas zamknął Wybrzeże Normandii do punktu około 12 000 jardów od brzegu w pobliżu Pointe du Hoc. O 5: 50 zaczęła podbijać nadbrzeżny krajobraz swoimi 14-calowymi salwami. W międzyczasie jej Drugorzędna 5-calowa bateria poszła do pracy nad innym celem na zachodnim krańcu plaży Omaha, wąwozem pokrytym mocnymi punktami do obrony drogi wylotowej. Później, pod kontrolą zwiadowców lotniczych, skierowała swój ogień dużego kalibru w głąb lądu, aby zapobiec działaniom zbrojnym wroga i zniszczyć baterie i inne mocne punkty dalej w głąb lądu.
przed południem zamknęła plażę na odległość około 3000 metrów, aby ostrzelać snajperów i gniazda karabinów maszynowych ukryte w nieczystym miejscu tuż przy plaży. Po zakończeniu tej misji okręt wziął pod ostrzał nieprzyjacielską baterię przeciwlotniczą znajdującą się na zachód od Vierville.
następnego ranka jej główna bateria uderzyła pociskami 14-calowymi w zajmowane przez wroga miasto Trevieres, aby rozbić koncentracje wojsk niemieckich. Tego wieczora zbombardowała niemiecką baterię moździerzy, która ostrzeliwała plażę. Niedługo po północy niemieckie samoloty zaatakowały okręty na morzu, a jeden z nich zawinął nisko na prawą burtę Teksasu. Jej baterie przeciwlotnicze otworzyły się natychmiast, ale nie udało się trafić intruza. Rankiem 8 czerwca jej działa ostrzelały Isigny, następnie baterię nadbrzeżną, a w końcu ponownie Trevieres.
następnie wycofała się do Plymouth, aby ponownie się uzbroić, wracając na francuskie Wybrzeże 11. Od tego czasu do 15 wspierała armię w jej natarciu. Jednak w ostatnim dniu wojska przekroczyły zasięg jego dział i pancernik przeszedł do innej misji, wydając 690 pocisków 14-calowych i 272 5-calowych w ciągu ostatnich dwunastu dni.
rankiem 25 czerwca 1944 roku „Texas” zamknął się w porcie Cherbourg i wraz z „Arkansas” (BB-33) otworzył ogień do różnych fortyfikacji i baterii otaczających miasto. Działa na lądzie natychmiast odpowiedziały ogniem i około 1230 roku udało się opanować Teksas. Pancernik kontynuował jednak ostrzał pomimo rozkwitu gejzerów shellowych. Artylerzyści wroga okazali się uparci i dobrzy. O 13: 16 pocisk kalibru 240 mm uderzył w wieżę kontroli ognia, zabił sternika i ranił prawie wszystkich na moście nawigacyjnym. Dowódca Teksasu, Kapitan Baker, cudem uciekł bez szwanku i szybko oczyścił most. Sam okręt nadal dostarczał swoje 14-calowe pociski pomimo uszkodzeń i ofiar. Jakiś czas później w pancernik uderzył kolejny pocisk. Ten, 240-milimetrowy pocisk przeciwpancerny, rozbił się przez dziobowy port, wszedł do przedziału znajdującego się poniżej komory, ale nie wybuchł. W trakcie trzygodzinnego pojedynku, Niemcy ponad 65 razy nie trafili do Teksasu, ale kontynuowała swoją misję do 1500, kiedy przeszła na emeryturę, wydając 208 pocisków 14-calowych w mniej więcej trzygodzinnej akcji.
Teksas popłynął do Plymouth w Anglii, gdzie zespół saperski ostrożnie usunął bezpiecznik, detonator i Materiały wybuchowe z niewypału, co pozwoliło na jego późniejsze przedstawienie okrętowi wojennemu jako szczęśliwego uroku. Po naprawie uszkodzeń pancernika „Texas” przeprowadził ćwiczenia odświeżające w ramach przygotowań do inwazji na południową Francję. 15 lipca 1944 opuścił Belfast Lough i udał się na Morze Śródziemne. Po przystankach na Gibraltarze i Oranie w Algierii pancernik popłynął do Taranto we Włoszech, a następnie obrał kurs na Wybrzeże Riwiery we Francji. Do St. Tropez dotarł w nocy z 14 na 15 lipca. O 04: 44 przesunął się na pozycje do bombardowania przed lądowaniem, a o 06: 51 otworzył na swój pierwszy cel baterię pięciu dział 155 mm. Ze względu na to, że oddziały na lądzie szybko przemieszczały się w głąb lądu przed lekkim oporem, zapewniała wsparcie ogniowe szturmu tylko przez pierwszy dzień. Teksas opuścił południowe wybrzeże Francji wieczorem 16 sierpnia, wystrzelił 172 pociski 14-calowe i 171 3-calowe. Po postoju w Palermo na Sycylii opuścił Morze Śródziemne i udał się do Nowego Jorku, gdzie dotarł 14 września 1944 roku.
w Nowym Jorku w Teksasie przeszedł miesięczny okres naprawy, podczas którego wymieniono lufy na jej głównej baterii. Po krótkim rejsie do Casco Bay opuścił Maine w listopadzie i obrał kurs przez Kanał Panamski na Pacyfik. Zatrzymała się w Long Beach w Kalifornii., a następnie kontynuował na Oahu. Boże Narodzenie 1944 roku spędził w Pearl Harbor, a następnie przez dwa tygodnie prowadził manewry na Hawajach, po czym popłynął na atol Ulithi. Opuścił Ulithi 10 lutego 1945, zatrzymał się w Marianach na dwa dni prób inwazyjnych, a następnie obrał kurs na Iwo Jimę. Do celu dotarł 16 lutego, trzy dni przed planowanym atakiem. Przez te trzy dni walczyła z japońską obroną na Iwo Jimie, przygotowując się do lądowania. Po szturmie wojsk na brzeg 19, Texas zmienił role i zaczął dostarczać wsparcie i wzywać ogień. Pozostawał w pobliżu Iwo Jimy przez prawie dwa tygodnie, pomagając Marines w opanowaniu dobrze odkopanego i upartego japońskiego garnizonu. W okresie od 16 do 21 lutego pancernik wystrzelił 923 Naboje 14-calowe i 967 5-calowe.
Teksas opuścił Iwo Jimę 7 marca 1945 roku i powrócił do Ulithi, aby przygotować się do operacji na Okinawie. 21 marca opuścił Ulithi z TF 54, jednostką wsparcia ogniowego, a 25 marca dotarł do Ryukyus. „Texas” nie brał udziału w zajęciu wysp i Read pod Kerama Retto 26 marca, ale zamiast tego ruszył na główny cel, rozpoczynając bombardowanie przed lądowaniem tego samego dnia. Przez następne sześć dni dostarczał 14-calowe salwy, aby przygotować drogę dla armii i Korpusu Piechoty Morskiej. Każdego wieczora wycofywała się z pozycji bombardowania w pobliżu brzegu Okinawy, by następnego dnia powrócić i wznowić bombardowania. Wróg na lądzie, przygotowując się do dogłębnej strategii obronnej, jak na Iwo Jimie, nie odpowiedział. Tylko jego jednostki powietrzne udzieliły odpowiedzi, wysyłając kilka nalotów kamikaze w celu nękania grupy bombardującej. Teksas uniknął obrażeń podczas tych ataków. Po sześciu dniach bombardowań lotniczych i morskich, 1 kwietnia nastąpił zwrot wojsk lądowych. Wdarli się na brzeg przeciw początkowo lekkiemu oporowi. Przez prawie dwa miesiące „Texas” pozostawał na wodach Okinawy, zapewniając wsparcie artyleryjskie wojskom na lądzie i odpierając atak powietrzny wroga. Wykonując tę ostatnią misję, przyznała się do jednego zabicia kamikaze na własną rękę i trzech asyst. Czas trwania i skala operacji przyćmiły jej wcześniejsze działania artyleryjskie, a pancernik wydał 2019 pocisków 14-calowych, 2640 5-calowych i 490 3-calowych w ciągu prawie siedmiu tygodni akcji. Okręt wystrzelił nawet 3100 pocisków kalibru 40 mm i 2275 pocisków kalibru 20 mm przeciwko celom powietrznym i lądowym.